Największa wada Samsunga Galaxy S20? Brak 5G w standardzie

Największa wada Samsunga Galaxy S20? Brak 5G w standardzie

Największa wada Samsunga Galaxy S20? Brak 5G w standardzie
Miron Nurski
24.02.2020 14:36, aktualizacja: 24.02.2020 15:36

Samsungu, więcej odwagi!

Czy Samsung Galaxy S20 obsługuje 5G? W USA odpowiedź na to pytanie brzmi "tak". W Europie natomiast - "to zależy".

W Polsce standard łączności uzależniony jest od wariantu. A przewidziane z myślą o naszym rynku wersje prezentują się tak:

  • Galaxy S20 (8/128 GB) - 3949 zł;
  • Galaxy S20+ (8/128 GB) - 4399 zł;
  • Galaxy S20+ 5G (12/128 GB) - 4849 zł;
  • Galaxy S20 Ultra 5G (12/128 GB) - 5999 zł.

Ktoś może powiedzieć - "super, Samsung daje klientom wybór". Niestety jednak wybór ten jest mocno ograniczony, bo osoby zainteresowane łącznością 5G skazane są także na większy ekran i lepszą specyfikację, co wymaga niemałej dopłaty.

Poza tym nie jestem przekonany, czy w tym przypadku dawanie ludziom wyboru jest dobrym pomysłem. Śmiem twierdzić, że nie, a działania Samsunga są krótkowzroczne.

Z wielką popularnością wiąże się wielka odpowiedzialność

Samsung jako największy producent smartfonów na świecie ma ogromny wpływ na kształt rynku, popularyzację standardów i tym samym rozwój cywilizacyjny. Mówimy o graczu, który nie dostosowuje się do zasad gry, lecz te zasady tworzy.

Operatorzy z pewnością bardzo by chcieli, by wszystkie nowe samsungi obsługiwały sieć nowej generacji. Nie bez przyczyny na szczycie strony Playa promowany jest nie Galaxy S20, nie Galaxy S20+, ale Galaxy S20+ 5G.

Obraz

Problem w tym, że między S20 a S20+ 5G jest 900 zł różnicy. Dopłata obejmuje nie tylko nowszy modem, ale i większy ekran, więcej RAM-u i dodatkowy czujnik głębi w aparacie, czyli rzeczy, których niekoniecznie potrzebuje każdy zainteresowany 5G.

Jestem przekonany, że gdyby wszystkie warianty Galaxy S20 obsługiwały 5G, za kilka lat rynek wyglądałby inaczej. Mówimy o telefonie, który rozejdzie się w milionach egzemplarzy, a w samej Polsce zapewne dziesiątkach tysięcy. O telefonie, który przez najbliższe lata będzie miał realny wpływ chociażby na kształtowanie się ofert operatorskich. To przecież oczywiste, że ceny usług 5G uzależnione będą od liczby potencjalnych klientów; im będzie ich mniej, tym wyższe będą ceny.

Najgorsze jest to, że Samsung Galaxy S20 będzie jednym z nielicznych tegorocznych flagowców bez 5G w standardzie

Samsung mógł sobie pozwolić na okrojenie S-dwudziestki o łączność 5G tylko dlatego, że wpakował do niej autorski układ Exynos 990. Wśród konkurentów najpopularniejszym wyborem będzie z pewnością Snapdragon 865, który jest kompatybilny wyłącznie z modemem 5G. Tym samym Qualcomm niejako wymusza na producentach stosowanie łączności nowej generacji.

Efekt? Świeżo zaprezentowane modele Xiaomi Mi 10 i Xperia 1 II obsługują 5G w standardzie. Producenci nie bawią się w żadne alternatywne warianty 4G, bo - decydując się na topowy układ Qualcomma - zwyczajnie nie mają takiej możliwości.

Samsung taką możliwość miał i z niej skorzystał. Pozorny atut jest taki, że mieszkańcy krajów, w których 5G dopiero raczkuje, nie muszą dopłacać do czegoś, czego na razie nie potrzebują. Ale - no właśnie - na razie. Flagowe smartfony bez 5G sprzedane dziś nie wyparują z rynku po kilku miesiącach. Pozostają w użyciu przez długie lata, tym samym przez długie lata hamując rozwój 5G.

Samsungu, więcej odwagi

Gdy Apple pokazywał w 2016 roku iPhone'a 7 bez gniazda słuchawkowego, tłumaczył to "odwagą". Przekonywał, że jako gigant technologiczny jest zobligowany do tego, by wszelkimi dostępnymi środkami walczyć z wysłużonymi standardami.

Czy był to dobry ruch? Zdania na ten temat są podzielone, ale nie można zaprzeczyć, że pozytywne skutki miał. Rynek słuchawek bezprzewodowych w ostatnich latach mocno rozkwitł praktycznie pod każdym względem. Takie akcesoria są lepsze i przystępniejsze niż kiedykolwiek wcześniej, do czego - o czym jestem przekonany - nie doszłoby, gdyby nie Apple.

Żałuję więc, że Samsung nie miał odwagi, by w 2020 roku wkroczyć w erą 5G pełnym krokiem. Na dłuższą metę zyskaliby na tym wszyscy.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (33)