Nie ma oferty - jest ubaw

Nie ma oferty - jest ubaw

Nie ma oferty - jest ubaw
Kira Czarczyńska
22.04.2009 07:25, aktualizacja: 22.04.2009 09:25

Po 16 kwietnia mieliśmy zostać olśnieni nową ofertą Orange, która miała być odpowiedzią na zamieszanie wywołane przez Play Fresh. Kampania została przygotowana, data ogłoszona... i cisza.

Znaczy konkretnie to nie cisza, tylko rzecznik Grupy TP sprecyzował: Data 16 kwietnia stała się magiczna. Niestety to nie ten termin, a nad ofertą dalej pracujemy. Lepiej zrobić coś później, ale dobrze.

Po 16 kwietnia mieliśmy zostać olśnieni nową ofertą Orange, która miała być odpowiedzią na zamieszanie wywołane przez Play Fresh. Kampania została przygotowana, data ogłoszona... i cisza.

Znaczy konkretnie to nie cisza, tylko rzecznik Grupy TP sprecyzował: Data 16 kwietnia stała się magiczna. Niestety to nie ten termin, a nad ofertą dalej pracujemy. Lepiej zrobić coś później, ale dobrze.

Nie wszyscy są jednak najwyraźniej tego zdania, bo przez Internet przelewa się, przewidziana zresztą przez W. Jabczyńskiego, fala krytyki. Jedną z ciekawszych jej postaci dostałam dzisiaj:

Niezadowolenie klientów - i potencjalnych klientów, którzy już raczej nimi nie zostaną bo nie będzie im się chciało nie wiadomo ile czekać - spotęgowało zapewne wyemitowanie (omyłkowe?) 16 kwietnia reklam nowej oferty prepaid Orange. Można je było zobaczyć w Polsacie.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)