Nie tylko kupujemy więcej smartfonów, ale i płacimy za nie więcej

Nie tylko kupujemy więcej smartfonów, ale i płacimy za nie więcej

iPhone X (modyfikowane zdjęcie z użyciem "Wykres" z pixabay.com)
iPhone X (modyfikowane zdjęcie z użyciem "Wykres" z pixabay.com)
Mateusz Żołyniak
26.01.2018 14:50, aktualizacja: 26.01.2018 15:50

Firma GfK przygotowała bardzo ciekawy raport dotyczący sprzedaży smartfonów na świecie w 2017 roku. Wskazuje on, że Polacy oraz inni mieszkańcy Europy Centralnej i Wschodniej nie tylko kupowali więcej inteligentnych telefonów, ale też płacili za nie więcej. Jak wypadamy na tle krajów zachodniej części Starego Kontynentu?

GfK przygotowuje raporty dotyczące rynku smartfonów, które mają cechować się dużą dokładnością. Ma wynikać to z faktu, że firma bazuje na wyliczeniach dotyczących urządzeń, które trafiły w ręce klientów, a nie tych, które opuściły fabryki producentów. Dane zbierane są z ponad 75 rynków, a aktualizacje wprowadzane są co tydzień i co miesiąc (korygowanie danych z danego okresu).

Firma opracowała już dane dotyczące czwartego kwartału 2017 roku. Wskazują one, że w ręce użytkowników trafiło wtedy 397 mln urządzeń, co stanowi wzrost o 1 proc. względem analogicznego okresu 2016 roku. Wydatki na urządzenia szacowane są na 478,7 mld dol. (prawie 1,6 biliona złotych), co stanowi wzrost rok do roku o ok. 11 proc. Nie to jest jednak najważniejsze.

Tabela obrazują zmiany liczby sprzedanych smartfonów w 2016 i 2017 roku oraz wartości produktów, które trafiły do użytkowników, w poszczególnych regionach
Tabela obrazują zmiany liczby sprzedanych smartfonów w 2016 i 2017 roku oraz wartości produktów, które trafiły do użytkowników, w poszczególnych regionach© GfK

GfK mają już dane za czwarty kwartał 2017 roku mogło przygotować zestawienie dotyczące całego 2017 roku i to na nim najlepiej się skupić. Dane te wskazują bowiem, że przez ostatnie 12 miesięcy użytkownicy zapłacili za smartfony sporo więcej niż w 2016 roku - różnica sięga prawie 10 proc.

Kupujemy więcej smartfonów

Dla Polaków najbardziej interesując są dane dotyczące Europy Centralnej i Wschodniej, która przeżyła istny smartfonowy szał. Potwierdzają to:

  • liczba urządzeń, które trafiły w ręce klientów wzrosła z 78 mln w 2016 roku do 85,2 mln w roku 2017;
  • wzrost sprzedaży szacowany jest na aż 9 proc., co stawia Europę Centralną i Wschodnią na równi z Ameryką Łacińską;
  • nasz region pod tym względem jest w odwrotnej sytuacji do Europy Zachodniej, której mieszkańcy kupili o 4 proc. mniej urządzeń w 2017 roku niż rok wcześniej.

GfK jasno przy tym wskazuje, że trend ten powinien utrzymać się także w 2018 roku. Firma prognozuje, że wraz z jego końcem rozejdzie się o 6 proc. więcej smartfonów niż w 2017 roku, w czym główną zasługę ma mieć wciąż rosnąca popularność inteligentnych telefonów w Rosji i na Ukrainie.

Za smartfony płacimy coraz więcej

W Europie Centralnej i Wschodniej zanotowano również największy procentowy wzrost cen smartfonów, które trafiały do użytkowników. Ich wartość wzrosła aż o 28 proc., co jest wynikiem najwyższym spośród wszystkich regionów. O ile więcej płaciliśmy? Najlepiej obrazują to dane z tabeli poniżej:

Dane wskazują więc jasno, że w 2017 roku kupowaliśmy smartfony droższe o ok. 110 zł. Różnica z roku na rok jest spora, ale czy można napisać, że Polacy przekonali się do droższych modeli?

Polacy, Czesi, Ukraińcy, Rosjanie i spółka wciąż kupują oczywiście tańsze telefony, co dobrze widać zestawiając dane z tymi dotyczącymi mieszkańców Europy Zachodniej. Ci za ok. 37 mln urządzeń zapłacili łącznie 18,8 mld dol., więc średnia cena zakupu urządzenia to jakieś 445 dol. (ok. 1480 zł).

W Europie Centralnej i Wschodniej pojedynczy smartfon kosztował średnio 248 dol. (ok. 826 zł) Można więc stwierdzić, że wciąż kupujemy tańsze urządzenia, ale coraz większa liczba użytkowników decyduje się wydać nieco więcej telefon.

Wiele zmieniają też coraz wyższe ceny flagowców

Nie bez znaczenia jest też grupa bogatszych użytkowników, którzy decydowali się w 2017 roku na topowe urządzenia. Wyceny modeli jak Apple iPhone X czy Samsung Galaxy Note 8 były sporo wyższe niż telefonów z 2016 roku, co również mogło wpłynąć na podniesienie średniej ceny zakupu.

Producenci będą chcieli się jeszcze bardziej wyróżnić

W raporcie GfK warto ponadto zwrócić uwagę na Europę Zachodnią, a więc region, w którym nasycenie rynku smartfonów jest bardzo wysokie - użytkownicy kupili w 2017 roku mniej smartfonów niż rok wcześniej, ale i zapłacili za nie więcej. Dobrze oddaje to wspomniany wzrost cen smartfonów.

GfK wskazuje, że może mieć to pewne korzyści dla użytkowników. Producenci mają dostrzec potrzebę większego zaangażowania w działania na rozwiniętych rynkach. Może przełożyć się na konieczność wyraźniejszego wyróżnia swoich produktów na tle konkurencji, co będzie prowadzić do pojawienia się na rynku nowych, bardziej innowacyjnych rozwiązań.

Czy tak będzie? Cóż, o tym przekonamy się dopiero za kilka miesięcy, gdy nowe flagowce czołowych graczy zostaną zaprezentowane. Pierwsze z nich pojawią się już na Mobile World Congress 2018 w Barcelonie.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)