Czym smartfony Nokia mogą wyróżniać się na tle konkurencji? Oto jedna z możliwości

Firma w europejskim urzędzie złożyła wniosk o zastrzeżenie znaku handlowego "Viki" i przyznanie jej prawa do korzystania z niego. Pod tą nazwą znany będzie zapewne asystent głosowy Nokii, na którym Finowie aktualnie pracują.

Sugeruje to m.in. przedstawiony przez firmę opis. Viki - według Nokii - ma być oprogramowaniem, które służy do:

• tworzenia i monitorowania mobilnych i internetowych asystentów wykorzystujących cyfrową wiedzę;
• łączenia danych i informacji z różnych źródeł w pojedynczym czacie tekstowych lub interfejsie głosowym.

Jeżeli Viki rzeczywiście okaże się nowym inteligentnym asystentem głosowym, to z pewnością trafi w przyszłości do smartfonów z logo Nokii tworzonych przez HMD Global i FIH Mobile. Rozwiązanie to może być częścią nowego interfejsu, który umożliwi głosową obsługę wybranych funkcji smartfona, a do tego będzie automatycznie podpowiadał użytkownikowi wybrane czynności.

Większość liczących się na rynku producentów smartfonów coraz mocniej stawia na inteligentne rozwiązania, w tym właśnie wirtualnych asystentów. Na rynku są już dostępne ciekawe usługi tego typu, które od kilku lat są udoskonalane:

• Siri - soft Apple'a dostępny jest już nie tylko na smartfonach czy tabletach, ale i Macach, a do tego coraz szerzej udostępniany jest firmom trzecim;
• Cortana - asystent Microsoftu ma być dostępny docelowo na każdym sprzęcie, od smartfonów przez komputery po urządzenia IoT, a gigant do tego usprawnia swoje boty korzystające z uczenia maszynowego;
• Asystent Google'a - jest integrowany ze wszystkimi usługami giganta, a do tego na nim oparto inteligentny głośnik Google Home oraz autorską nakładkę w modelach Pixel;
• Alexa - system przygotowany przez Amazon trafia głównie do inteligentnych głośników i innego sprzętu domowego, ale w tym roku ma pojawić się również w smartfonach Huaweia, który sam ma wiele inteligentnych usług.

Samsung, który już wcześniej opracował S Voice, teraz tworzy ponoć usługę o nazwie Bixby. Ta będzie bazować na rozwiązaniach wykupionego niedawno Viv Labs, a jedną z jej zalet ma być łatwość w integracji aplikacji firm trzecich.

Nokia z pewnością nie będzie miała łatwego zadania, gdyż konkurencja od dawna pracuje nad swoimi rozwiązania. Jeżeli więc Finowie chcą wyróżnić się za pomocą asystenta, to Viki musi być nie tylko dobrze opracowane i łatwe w obsłudze, ale i oferować coś, czego nie mają inne rozwiązania tego typu.

Warto zwrócić do tego uwagę na samą popularność asystentów głosowych. Apple, Google czy Microsoft mocno promują swoje rozwiązania, ale nie przekłada się to za bardzo na wzrost zainteresowania nimi - większość użytkowników nie jest przekonana do wydawania na głos poleceń smartfonowi. Szczególnie, gdy znajdują się w miejscu publicznym, otoczeni innymi ludźmi.

Sporym problemem wirtualnych asystentów jest też obsługa jedynie popularnych języków. Dodawanie nowych wiąże się nie tylko z implementacją ich poprawnej interpretacji, ale i dostarczenia danych ukierunkowanych pod kątem danego kraju/regionu. Firmom przeważnie nie opłaca się inwestować w mniejsze rynki.

Nie zdziwię się, gdy usługa firńskiej firmy będzie tworzona w Europie, ale i tak zostanie opracowywana pod kątem rynku chińskiego. Podobnie, jak zrobił to MS udostępniając Chińczykom zmodyfikowaną Cortanę. Państwo Środka jest ważnym rynkiem dla większości producentów smartfonów, a HMD Global jasno wskazuje, że to na nim ma zamiar się skupiać.

Może okazać się więc, że nawet jeżeli asystent głosowy Nokii będzie rozwiązaniem wyróżniającym się, to i tak nie będzie dla nas żadnym atutem. Rozważania te można jednak odstawić na później. Najpierw smartfony HMD Global i FIH Mobile z logo kultowej marki muszą pojawić się na Starym Kontynencie...