NutriRay3D to gadżet, który pozwoli ocenić, ile kalorii ma Twój posiłek

"Bycie na diecie jest proste. Ja już byłem ze 100 razy...". Jeśli i do was pasują te dwa zdania, to doskonale rozumiecie, jak ciężko jest wytrwać w niejedzeniu nieodpowiednich rzeczy. Sam kilka razy podchodziłem do diety, ale zawsze coś stawało mi na przeszkodzie. Co prawda nigdy nie byłem bardzo restrykcyjny w swoim odchudzaniu, więc nie liczyłem kalorii, ale wielu moich znajomych tak właśnie robi. Nie jest dla nich problemem ocenienie posiłku, gdy gotują w domu, ale już obiad w restauracji ciężej określić. Dlatego jestem pewien, że zainteresowaliby się gadżetem NutriRay3D, który pojawił się w kampanii na Indiegogo. Jego sens tłumaczy film promocyjny.

Jest to niewielkie akcesorium podłączane pod port microUSB/Lightning.

Gadżet ma się świetnie sprawdzić w przypadku sportowców dbających o swoje odżywianie oraz oczywiście osób na diecie. Dzięki laserowemu skanowaniu 3D może on stworzyć wirtualny obraz jedzenia. Potem - dzięki bazie 9000 posiłków - ocenia on kaloryczność danej potrawy. Wydaje to się nieco nieprawdopodobne, ale skuteczność tego akcesorium wynosi obecnie ponoć 87,5%-91%. To bardzo dużo, ale zapewne z regionalnymi polskimi potrawami nie poradziłby sobie tak dobrze.

Jeśli takie rozwiązanie wydaje Wam się głupie, warto przypomnieć, że innego zdania jest Google; firma rozwija aplikację Im2Calories, która ma mieć podobne działanie. Różnica jest taka, że zamiast skanowania 3D, Im2Calories będzie po prostu robić zdjęcie i na podstawie aktualnej wiedzy oceni co na nim widać oraz - mierząc proporcje w stosunku do np. talerza - oceni, jak duże są poszczególne elementy i ile kalorii zawierają.

Ekipa stojąca za NutriRay3D powiedziała, że ma już w pełnie działający prototyp i teraz potrzebuje pieniędzy, żeby móc go dostarczyć ludziom. Chcą oni zebrać 50 tysięcy dolarów, a na razie mają nieco ponad 2000. Mimo tego nie powinno to być problemem, ponieważ zostały jeszcze 43 dni. Wspierając kampanię własny egzemplarz będzie można dostać za 199 dolarów (ok. 810 złotych), a regularna cena wyniesie 299 dolarów (ok. 1220 złotych). Niestety póki co wysyłka jest możliwa tylko do Stanów i Kanady. Pierwsze modele trafią do klientów w sierpniu, a na rynku ten gadżet pojawi się w grudniu. Odpowiednia aplikacja będzie dostępna na najpopularniejsze systemy - iOS, Android oraz - w późniejszym terminie - na Windows Phone.

Jeśli kiedykolwiek byliście na diecie to zapewne chcielibyście mieć taki gadżet; zwłaszcza że jego gabaryty są niewielkie. Nie da się ukryć, że może on być przydatny dla milionów osób na całym świecie, szczególnie że zbyt duża waga to choroba cywilizacyjna. Na Wikipedii można przeczytać, że w Polsce nadwagę ma ok. 50% mężczyzn oraz 38% kobiet, a otyłość to przypadłość 20% mężczyzn i 30% kobiet. Niemniej cena NutriRay3D może przerażać.

Autor jest także na Facebooku: Konrad Błaszak

Źródło: Indiegogo via androidauthority.com, popsci.com, Wikipedia