OnePlus 3 czy Samsung Galaxy S7 Edge? Który jest szybszy?
OnePlus 3 ze swoimi ekranem FullHD, Snapdragonem 820 i 6 GB RAM-u wydaje się na jednym z najszybszych smartfonów na rynku. Przynajmniej na papierze...
16.06.2016 | aktual.: 16.06.2016 17:19
Papierowy król wydajności
OnePlus 3 nie jest może najbardziej oryginalnym smartfonem, ale ma on zwracać uwagę przede wszystkim świetną specyfikacją techniczną. Wystarczy rzut oka, aby stwierdzić, że nowy sprzęt Chińczyków powinien być jednym z najszybszych androidów na rynku. Ma w końcu m.in.:
- Snapdragona 820 z czterema rdzeniami Kryo (2 x 2,15 GHz i 2 x 1,6 GHz);
- wydajną grafikę Adreno 530;
- aż 6 GB pamięci RAM LPDDR4;
- szybką pamięci UFS 2.0 (o pojemności 64 GB);
- ekran Optic AMOLED o rozdzielczości FullHD.
Połączenie to powinno zapewnić nieco szybsza pracę niż w przypadku flagowców, które mają panele QuadHD, a 6 GB RAM-u ma zagwarantować komfortową pracę z wieloma odpalonymi w tle aplikacjami czy wieloma załadowanymi stronami WWW. Czy jest tak w rzeczywistości?
OnePlus 3 czy Samsung Galaxy S7 edge? Który jest szybszy?
Sprawdził to zespół C4ETech, który postanowił porównać OnePlus 3 z bardzo popularnym Galaxy S7 edge. Oba modele zostały poddane temu samem testowi, który ma symulować codzienne korzystanie z telefonu - metodyka zakłada pomiar czasu potrzebnego na uruchomienie szeregu aplikacji, a następnie drugi pomiar ich ponownego włączenia.
OnePlus 3 vs Galaxy S7 Edge Speedtest Comparison!
Testowany egzemplarz Galaxy S7 edge oparty był na ośmiordzeniowym Exynosie 8890, który - według popularnych benchmarków - ma zbliżoną wydajność do topowego układu Qualcomma. Ze względu jednak na sporo wyższą rozdzielczość (QuadHD vs FullHD), to sprzęt Samsunga wydawał się stać na gorszej pozycji. Wynik testu okazał się więc dość zaskakujący.
Zwycięzcą tego starcia został bowiem Galaxy S7 edge. Smartfon pierwszą turę testu zakończył 10 s szybciej (61 s vs 71 s), a drugą - aż o 37 s szybciej (33 s vs 70 s). W oczy rzuca się szczególnie ogromna różnica między urządzeniami w drugiej części testu, w której telefony powinny mieć już załadowane aplikacje w pamięci, dzięki czemu ich czas otwierania powinien być o wiele krótszy.
Potwierdziło się to jednak jedynie w przypadku Galaxy S7. OnePlus 3 każdy z programów ładował ponownie, co dotyczy również doczytywania stron w przeglądarce Chrome. Warto dodać do tego, że nawet przy wyłączonych animacjach chiński flagowiec zauważalnie wolniej uruchamiał testowe aplikacje - różnica to 42 s na korzyść sprzętu Samsunga.
Oto jak ważna jest optymalizacja
Przygotowany przez C4ETech materiał ukazywać ma tylko jeden ze scenariuszy wykorzystania smartfona i na jego podstawie nie można rzetelnie porównać wydajności obu urządzeń. Może okazać się, że OnePlus 3 z ekranem FullHD sporo lepiej wypadnie np. podczas dłuższego korzystania z wymagających aplikacji czy gier. Zwrócę jednak waszą uwagę na dwie kwestie, które wypłynęły w tym teście.
Pierwszą jest optymalizacja. Lepsze wyniki flagowca Samsung nie wynikają z zastosowania autorskiego Exynosa 8890, a lepiej przygotowanego oprogramowania. Mimo że Koreańczycy mają mocno ingerującą w system Google'a nakładkę, udało im się ją dobrze zoptymalizować. Nie bez znaczenia jest też fakt, że Galaxy S7 edge na rynku dostępny jest już od jakiegoś czasu i w międzyczasie otrzymał łatkę, która poprawiała dodatkowo jego wydajność.
Firma OnePlus stawia na własną wersję Androida. W jej nowym flagowcu pojawiło się ostatnie wydanie OxygenOS, które bazuje na wersji Marshmallow. Soft ten z pewnością jest nieźle zoptymalizowany, ale programistów czeka jeszcze trochę pracy, aby mógł konkurować z rozwiązania doświadczonych producentów.
Co z tymi 6 GB pamięci RAM?
Druga kwestia, na którą chcę zwrócić waszą uwagę, jest jeszcze ważniejsza. Jedną z niewątpliwych zalet OnePlus 3 ma być obecność aż 6 GB pamięci RAM (LPDRR4). Tak duża pamięć operacyjna powinna zapewnić bezproblemową pracę nawet z wieloma otwartymi w tle aplikacjami - użytkownicy powinni móc odpalać dowolne programy, nie martwiąc się o to, że pamięć się "zapcha".
Podczas testu oprogramowanie OnePlus 3 każdorazowo ładowało dany program - w drugiej turze wyglądało to, jakby sprzęt chwilę wcześniej wcale nie zrzucił aplikacji do RAM-u. To dość mocno kłóci się z zastosowaniem tak dużej pamięci operacyjnej. Zasadne jest pytanie: po co producent decydował się na 6 GB RAM-u, skoro sprzęt nie korzysta z niego efektywnie?
Do głowy przychodzi od razu to, że to zwykły zabieg marketingowy - "Patrzcie, jak dużo RAM-u ma nasz smartfon!". Możliwe więc, że Chińczycy z OnePlus nie przyłożyli się specjalnie do kwestii wykorzystania 6 GB RAM-u, a może nawet świadomie wprowadzili ograniczenia w oprogramowaniu, dzięki czemu sprzęt dłużej pracuje na baterii.
Sam liczę jednak, że nietypowe zarządzanie pamięcią operacyjną to jedynie problem wieku dziecięcego. OnePlus 3 w końcu wchodzi właśnie do sprzedaży i niewykluczone, że jego twórcy wkrótce wprowadzą update, który poprawi obsługę pamięci i optymalizację samego OxygenOS.