Play wygrało - wyłączności nie będzie
26.11.2009 08:15, aktual.: 26.11.2009 09:15
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Sprawa jest stara jak świat - to znaczy ciągnie się od początku roku - więc pewnie mało kto już o niej pamięta. Jest jednak nie tylko ciekawa, ale też potencjalnie istotna dla naszego rynku telekomunikacyjnego. Warto więc jak sądzę wspomnieć i o samym problemie, i o sposobie jego rozwiązania przez UOKiK.
Poszło o to, czy P4 może sobie podpisać umowę o roamingu krajowym z więcej, niż jedną siecią komórkową.
Poszło o to, czy P4 może sobie podpisać umowę o roamingu krajowym z więcej, niż jedną siecią komórkową.
Tak czy inaczej wyrok będzie w zasadzie tylko kosmetyczną zmianą w dokumentach podpisanych dawno temu między P4, właścicielem sieci Play, oraz Polkomtelem, z którego sieci nowy operator postanowił wówczas korzystać. Jak już wiemy korzysta nadal, choć oczywiście za jakiś czas Play przejdzie na swoje. Inwestycje są szeroko zakrojone i idą zgodnie z planem.
Chodziło jednak o zasadę.
Umowa na roaming krajowy, podpisana przez P4 i Polkomtela, zawierała sformułowania zdecydowanie nie podobające się Urzędowi Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Chodziło konkretnie o to, że zgodnie z zapisami w dokumentach - Polkomtel miał wyłączność i pierwszeństwo w świadczeniu usług roamingu krajowego dla spółki P4. Zaburzało to zdaniem UOKiK zasady konkurencyjności.
Już wiemy, że rzeczywiście zaburzało.
Taka jest przynajmniej końcowa opinia Urzędu po 8-miesięcznym postępowaniu w tej sprawie. UOKiK zaznacza przy tym jednak, że absolutnie nie neguje prawa przedsiębiorstw do zawierania umów na wyłączność. Tu jednak sprawa była o tyle ciężka, że strony umowy posiadają razem duży udział w rynku. Niewątpliwie zaś tak jest w tej konkretnej sytuacji.
Mimo możliwości nałożenia wielomilionowych kar, UOKiK postanowił skupić się na rozwiązaniu problemu zamiast tworzyć nowe. Nie było to zresztą trudne, bo obie spółki - świadome wysokości kar zapewne - postanowiły współpracować. Sporne zapisy umowy wykreślono, a przez kolejne trzy lata Urząd będzie otrzymywać od nich raporty z realizacji nowych zobowiązań.
Źródło: Telepolis