Pracownicy Apple używają Androida. Chcą uniknąć podsłuchiwania przez pracodawców
Pracownicy Apple zatrudnieni w działach sprzedaży detalicznej podobno używają telefonów z Androidem i szyfrowanych czatów, aby utrzymać plany związkowe w tajemnicy przed pracodawcami.
20.02.2022 | aktual.: 20.02.2022 18:15
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Apple jest jedną z największych firm technologicznych na świecie, której kapitalizacja rynkowa wynosi prawie 3 biliony dolarów. Jednak zgodnie z najnowszymi doniesieniami "The Washington Post" jej pracownicy detaliczni wydają się nie odnosić korzyści z całego tego sukcesu.
W rezultacie pracownicy kilku sklepów Apple Store w całych Stanach Zjednoczonych potajemnie zrzeszają się w związku z kwestiami dotyczącymi ich wynagrodzeń. Pracownicy zatrudnieni w co najmniej dwóch salonach uzyskują wsparcie od krajowych związków zawodowych w drodze do składania wniosków do Krajowej Rady ds. Stosunków Pracy. Kolejne sześć lokalizacji jest podobno na mniej zaawansowanych etapach procesu uzwiązkowienia.
Wielu zatrudnionych w Apple czuje, że ich stawki godzinowe są zbyt niskie, biorąc pod uwagę ogólne zarobki firmy. Związkowcy rozmawiali z mediami poufnie, aby uniknąć ewentualnego odwetu ze strony Apple. Co więcej, aby uniknąć podsłuchiwania przez kierowników sklepów i zapewnić sobie anonimowość, podobno korzystali z szyfrowanych czatów, a nawet telefonów z systemem Android.
Stawki godzinowe Apple mają być zgodne z tymi, które płacą inni detaliści w tych samych regionach. Gniew pracowników wynika jednak z faktu, że większość z tych firm nie zarabia tyle, co gigant technologiczny.