Project Ara wyląduje w sklepach już za kilka miesięcy. Czekacie? Ja nie

Wczoraj w Mountain View odbyła się pierwsza konferencja poświęcona Projectowi Ara, czyli modularnemu smartfonowi Google'a. Co o nim wiadomo?

Project Ara wyląduje w sklepach już za kilka miesięcy. Czekacie? Ja nie 1
Źródło zdjęć: © youtube.com
Miron Nurski

Prowadzący konferencję szef projektu Paul Eremenko poinformował, że pierwsza wersja modularnego smartfona trafi do sprzedaży w styczniu przyszłego roku. Sam szkielet zawierający płytę główną i procesor będzie można nabyć za ok. 50 dolarów. Resztę modułów (ekran, pamięć wewnętrzna, aparat, bateria, pulsometr, kamerki na podczerwień itp.) użytkownik będzie musiał dokupić sobie sam. Oczywiście wedle własnego uznania.

W tekście "O Project Ara wiem coraz więcej i coraz bardziej mi się podoba" Mateusz pisał:

Im więcej informacji o Arze się pojawia, tym bardziej projekt mi się podoba. To gratka zarówno dla geeków i fanów nowych technologii, jak i firm poszukujących modyfikowalnych rozwiązań czy mniejszych producentów sprzętu.

Przyznam, że gdy pojawiły się pierwsze doniesienia na temat modularnego telefonu, też pomyślałem: "Wow, będę mógł sam wymienić ekran? Supersprawa dla geeka!". Im dłużej się jednak nad tym zastanawiam, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że geek będzie ostatnią osobą, która sięgnie po to urządzenie.

Eremenko podkreślił na konferencji, że jednym z najważniejszych atutów Ary ma być długa żywotność urządzenia; po kilku wymianach pojedynczych modułów telefon pozostanie świeży przez ok. 6 lat. Co mamy rozumieć przez wspomnianą "świeżość"? Google uznaje, że obecne smartfony pozostają świeże przez dwa lata, czyli tyle, ile przeciętnie trwa kontrakt z operatorem. Z moich obserwacji wynika jednak, że dla geeka dwa lata to wieczność.

Często widzę w komentarzach, że wymieniacie telefony nawet po kilku miesiącach. Niejednokrotnie żonglujecie smartfonami tej samej generacji. Dlatego, że stare stały się bezużyteczne? Nie, dlatego że każdy fan mobilnych technologii kocha zapach nowego telefonu i dźwięk towarzyszący wypakowywaniu go z dopiero co dostarczonego przez kuriera pudełka. Jestem pewien, że każdy czytelnik Komórkomanii wie, o czym mówię.

Project Ara wyląduje w sklepach już za kilka miesięcy. Czekacie? Ja nie 2
Prototyp modularnego smartfona © engadget.com

Teraz cofnijcie się pamięcią do 2008 roku, czyli do momentu, w którym na rynku pojawił się iPhone 3G i pierwszy smartfon z Androidem - Era G1. Przypomnijcie sobie, jakiego telefonu sami wtedy używaliście, i wyobraźcie sobie, że on wciąż spoczywa w Waszej kieszeni. Z lepszym ekranem, nowym aparatem i dobrą baterią, ale to wciąż to samo przygrubawe i wyglądające niedzisiejszo urządzenie. Czy to naprawdę brzmi jak spełnienie marzeń fana mobilnych technologii? Nie wydaje mi się.

Słyszałem również argument "nie chcę używać modularnego smartfona przez 6 lat, ale przynajmniej poskładam sobie ideał". Czy aby na pewno będzie to możliwe? Endoszkielet Ary będzie miał określoną liczbę szufladek, a w każdej z nich będzie można zmieścić moduł o z góry narzuconych wymiarach. To oznacza, że każdy podzespół zajmie określoną powierzchnię bez względu na to, czy jej potrzebuje. Niewielka kamerka zostanie zamknięta w znacznie większej od niej bryle, a bateria - która w teorii mogłaby zająć powierzchnię niewykorzystaną przez aparat - zostanie upchnięta w klocku, który zmieści się w szufladce. Naprawdę nie wierzę, że w taki sposób będzie można zbudować coś, co choćby otrze się ideał. Moim zdaniem dzisiejsze smartfony zbliżają się do niego, a to dlatego, że producenci stają na rzęsach, by sensownie zagospodarować każdy wolny milimetr sześcienny wewnątrz smukłej obudowy. W przypadku Ary coś takiego nie będzie możliwe.

Project Ara wyląduje w sklepach już za kilka miesięcy. Czekacie? Ja nie 3
Prototyp modularnego smartfona Google'a © engadget.com

Nie oznacza to jednak, że moim zdaniem modularny smartfon będzie produktem dla nikogo. Wręcz przeciwnie: liczba potencjalnych użytkowników jest ogromna. Sam Google podkreśla, że Project Ara wycelowany będzie przede wszystkim w rynki, na których obecnie dostęp do smartfonów jest ograniczony. Dziecko Google'a rozwiązuje wiele problemów - będzie je można kupić za niewielkie pieniądze i używać go przez lata. Nie bez znaczenia jest także łatwość samodzielnej naprawy, bo podejrzewam, że w Zimbabwe liczba autoryzowanych serwisów, w których można wymienić zepsuty ekran iPhone'a, jest mocno ograniczona. Myślę zatem, że Ara ma szansę na ogromny sukces, ale wbrew pozorom raczej nie wśród technologicznych pasjonatów.

Źródła: Engadget; CNET.

Źródło artykułu: WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Korzystasz ze Spotify? Uważaj na te wiadomości
Korzystasz ze Spotify? Uważaj na te wiadomości
Zapomniałeś hasła do mObywatela? Oto prosty sposób, aby odzyskać dostęp do aplikacji
Zapomniałeś hasła do mObywatela? Oto prosty sposób, aby odzyskać dostęp do aplikacji
Jak będzie działało AI w iOS 18? Wyciekły plany Apple
Jak będzie działało AI w iOS 18? Wyciekły plany Apple
Edytowanie wysłanych SMS-ów? Testy nowej funkcji na Androidzie
Edytowanie wysłanych SMS-ów? Testy nowej funkcji na Androidzie
Czy można używać telefonu podczas burzy? Wyjaśniamy
Czy można używać telefonu podczas burzy? Wyjaśniamy
Jak ukryć swój numer? Prosty poradnik jak ustawić numer prywatny
Jak ukryć swój numer? Prosty poradnik jak ustawić numer prywatny
Premiera Sony Xperia 1 VI już wkrótce. Smartfon zaskoczy aparatem?
Premiera Sony Xperia 1 VI już wkrótce. Smartfon zaskoczy aparatem?
iPhone ze wsparciem AI? Apple blisko zawarcia umowy z OpenAI
iPhone ze wsparciem AI? Apple blisko zawarcia umowy z OpenAI
Tinder ma kłopoty? Młodsi użytkownicy wybierają inną aplikację
Tinder ma kłopoty? Młodsi użytkownicy wybierają inną aplikację
Microsoft uruchomi sklep z grami mobilnymi. Zagrozi Google Play i App Store?
Microsoft uruchomi sklep z grami mobilnymi. Zagrozi Google Play i App Store?
Przetestowali nowy procesor Apple. Oto wyniki wydajności Silicon M4
Przetestowali nowy procesor Apple. Oto wyniki wydajności Silicon M4
Nadchodzi oficjalna premiera serii Realme 12 5G. Ceny poznaliśmy już dziś
Nadchodzi oficjalna premiera serii Realme 12 5G. Ceny poznaliśmy już dziś