Zamówił jabłka z Tesco. Dostał... iPhone'a
Niczym typowe oszustwo, ale odwrotnie.
19.04.2021 | aktual.: 19.04.2021 15:00
Któż nie słyszał o chociaż jednym przypadku oszustwa, gdy zamiast zamówionej w sieci elektroniki, pechowy nabywca otrzymywał paczkę z bezwartościowym wypełniaczem. Ot, choćby cegłą albo owocami. A co gdyby ten schemat odwrócić?
Nietypowa promocja w Tesco. iPhone zamiast jabłek
Zdecydowanie niecodzienną promocję zorganizowało brytyjskie Tesco, grając z konsumentami w skojarzenia. W ramach kampanii Super Substitute (pol. Super Zamiennik), sieć wybrała 80 klientów, którym wysłano towar o wyższej wartości niż zamówiony. Warunek: nazwy muszą się wzajemnie kojarzyć.
I tak na przykład zamawiając mrożonego dorsza (ang. frozen cod), kilku szczęśliwców otrzymało słuchawki AirPods, a biszkopty Mini Cheddars - iPhone'a 12 mini. Idąc dalej, tabletki do prania premiowano tabletem Samsung Galaxy Tab A7, z kolei batonik czekoladowy Galaxy - smartfonem Galaxy S21 5G. Na analogicznej zasadzie można było też zdobyć m.in. Nokię 3.4, Motorolę E7 czy inteligentną galanterię różnych typów.
50-letni Nick James z Londynu, zamówiwszy jabłka, wszedł w posiadanie czarnego iPhone'a SE - zauważył dziennik Mirror.
Na nieszczęście wszystkich zainteresowanych (i mieszkających w UK), akcja zakończyła się w minioną niedzielę. Wizerunkowo marketingowcy Tesco trafili jednakowoż w dziesiątkę, co pokazują entuzjastyczne komentarze w sieci. Cóż, w każdym szaleństwie tkwi ponoć metoda. Plus za oryginalny pomysł.