Przepis na mobilną fotoedycję: retusz twarzy
Przed Wami kolejna część cyklu pt. Przepis na mobilną fotoedycję. Tym razem pokażę Wam jeden ze sposobów retuszu zdjęć twarzy na smartfonie na przykładzie zdjęcia zaczerpniętego z serwisu Pixabay.
17.12.2016 | aktual.: 17.12.2016 11:34
Punktem wyjścia będzie poniższe zdjęcie.
Do procesu edycji wykorzystałem następujące aplikacje:
- Facetune (dostępne w Google Play oraz App Store)
- Toolwiz Photos (dostępne w Google Play oraz App Store)
Tytułem wstępu zaznaczę, że edycji daleko do rezultatów możliwych do osiągnięcia za pomocą profesjonalnego oprogramowania. Niniejszy artykuł ma na celu ukazanie potencjału mobilnych aplikacji do edycji zdjęć, które powinny zdać egzamin podczas amatorskiego wykorzystania.
Proces obróbki zdjęcia zacząłem od lekkiego wybielenia uśmiechu modelki. Lepsza będzie niewielka korekta, która pozwoli zachować pozory naturalności, niż rozjaśnianie wszystkiego maksymalnie jak w reklamie pasty do zębów ;) W wykonaniu zadania pomógł mi Facetune i narzędzie Whiten.
Drugim krokiem było usunięcie dwóch widocznych wyprysków z twarzy fotografowanej. W tym przypadku najlepszym rozwiązaniem było wykorzystanie narzędzia Patch, które działa tak samo jak pędzel klonowania. Wystarczy zaznaczyć obszar skóry, którym chcemy zasłonić niechciany obszar kadru i gotowe.
Z racji tego, że modelka ma naprawdę dużo piegów i wykorzystanie poprzedniego narzędzia w celu ich usunięcia byłoby naprawdę kłopotliwe i bardzo pracochłonne, w dalszej części edycji postanowiłem skorzystać z opcji Smooth. wygładzając obszary obfitujące w piegi. Poniżej możecie zobaczyć efekt tych działań.
Obszar żuchwy:
Broda:
Okolice policzków:
Czoło i cała reszta:
Oto rezultat pierwszego podejścia do usuwania piegów i wyprysków. Podczas wygładzania i usuwania niechcianych elementów skórnych pojawiły się przebarwienia, które zostaną usunięte podczas kolejnych etapów edycji.
W ujednolicaniu koloru skóry pomogło narzędzie Tones. W tym przypadku najpierw skorzystałem z opcji Picker wybierając fragment skóry z lewego policzka, z którego zaczerpnąłem kolor, który to automatycznie wyświetlił się w zakładce palety kolorów - Palette. Mając wybrany kolor mogłem zaznaczyć funkcję Tones i rozprowadzać go po skórze o ciemniejszym zabarwieniu.
Pomogło to nawet nieco zmniejszyć intensywność piegów na nosie...
... a także rozjaśnić usta, co korzystanie wpłynęło na portret.
Pozbyłem się też przebarwień na czole, będących wynikiem wcześniejszego wygładzania skóry.
Efekt pracy z narzędziem Tones widać na poniższym zestawieniu:
Czas na delikatną korektę linii brwi. Zasada działania będzie podobna do poprzednich kroków z ujednolicaniem koloru skóry. Najpierw zaczerpnąłem kolor z fragmentu oka, potem rozprowadziłem go po brwiach, co widać na poniższych screenach.
To samo zrobiłem z drugim okiem.
Czas na pozbycie się dość głębokich zmarszczek w okolicach oczu. Ponownie przyszło mi skorzystać z funkcji klonowania znanej pod nazwą Patch.
Rezultat pozbycia się zmarszczek widać poniżej:
Mówi się, że oczy są esencją dobrego portretu. Weźmiemy więc na warsztat również ten element. Najpierw podkręcimy trochę makijaż korzystając z omawianej już techniki edycji bazującej na narzędziu Tones.
Wydobędziemy też z oka więcej szczegółów, by było bardziej wyraziste.
Na koniec drobne poprawki nosa z wykorzystaniem narzędzia Patch. Niestety zarówno Facetune jak i omawiany później Toolwiz Photos nie podołały usunięciu całości piegów z nosa bez efektu wyraźnego spłaszczenia tego elementu twarzy. W tym konkretnym przypadku postanowiłem więc pozostawić ich nieco na nosie, co dodaje uroku modelce, choć zapewne nie dla każdego będzie wyglądać to naturalnie.
Na koniec jeszcze delikatne poprawki z udziałem wygładzania skóry, czyli opcji Smooth.
Ostatnim krokiem pracy z Facetune było rozjaśnienie twarzy jednym z filtrów z zakładki Paper > Teal.
Końcowy efekt pracy z aplikacją widać na poniższym zestawieniu. W zasadzie na tym mógłbym poprzestać, ale z racji tego, że jest to cykl pokazujący ciekawe (mam nadzieję) funkcje edycji zdjęć, zaszyte w popularnych aplikacjach mobilnych, to pokuszę się jeszcze o kilka kroków wykonanych za pomocą darmowego Toolwiz Photos.
Czas na zapowiadany na poprzedniej stronie Toolwiz Photos, który w wersji na Androida ma ciekawe, niedostępne w Facetune funkcje, które mogą stanowić świetne dopełnienie edycji każdego portretu. Mimo iż Toolwiz Photos jest dostępny zarówno w Google Play jak i App Store, jest jednym z niewielu przypadków, gdy wersja na Androida oferuje o wiele więcej możliwości niż jej odpowiednik na iOS. Zazwyczaj jest zupełnie na odwrót.
Pierwszym krokiem będzie skorzystanie z narzędzia makijażu, które jeszcze bardziej rozjaśni skórę naszej modelki. Funkcja jest dostępna z kafelka Pro editing > Portrait > Makeup.
Następnie powiększyłem nieco oczy.
Wyszczupliłem też nieco twarz, głównie w okolicach policzków. Podobny efekt da się uzyskać przy pomocy Facetune, korzystając z opcji Reshape, ale o dziwo rezultaty nie będą tak precyzyjne jak w przypadku Toolwiz.
Na zakończenie widać końcowy efekt pracy z aplikacją w postaci zestawiania wyjściowego zdjęcia i finalnego editu w Toolwiz Photos.