Qualcomm stawia na Wi-Fi 11ay. Co trzeba wiedzieć o nowym standardzie?

Qualcomm stawia na Wi‑Fi 11ay. Co trzeba wiedzieć o nowym standardzie?

Korzystanie z sieci Wi-Fi
Korzystanie z sieci Wi-Fi
Źródło zdjęć: © mohamed hassan/pxhere.com (na lic. CC)
Mateusz Żołyniak
17.10.2018 12:35, aktualizacja: 17.10.2018 14:44

Firma Qualcomm wprowadziła moduły Wi-Fi, które wspierają standard IEEE 802.11ay. Wkrótce mają one trafić do pierwszych smartfonów, więc warto dowiedzieć się nieco więcej na temat nowego rozwiązania.

Wi-Fi 11ay wkrótce w smartfonach

Qualcomm zaprezentował ostatnio nowy kodek aptX Adaptive, który automatycznie optymalizuje przesyłanie plików audio przez Bluetopoth. Teraz przyszedł czas na nowość związaną ze standardem Wi-Fi. Są nią czipy z linii QCA64x8 i QCA64x1 przygotowane z myślą o obsłudze IEEE 802.11ay, o czym wspomniałem już wcześniej.

Amerykanie już teraz udostępnili producentom smartfonów rozwiązania QCA6421 i QCA6431, które operują w paśmie 60 GHz. Ich uzupełnieniem są chipsety QCA6428 i QCA6438, na których ma powstać infrastruktura bazująca na technologii Terragraph firmy Facebook.

Czym jest IEEE 802.11ay?

Gigant wskazuje, że Wi-Fi 11ay da użytkownikom sporo korzyści, ale zanim przejdę do nich warto przybliżyć samą technologię. Nowy protokół ma być rozwinięta wersją IEEE 802.11ad. Obsługuje rozwiązanie MIMO (Multiple-Input and Multiple-Output), co umożliwia łączenie czterech strumieni.

Umożliwiło to - w teorii - czterokrotne zwiększenie przepustowości dla 11ay względem protokołu 11ad (z 2,16 GHz, 44 Gb/s do 8,64 GHz, 176 GHz). Nowy standard działa wyłącznie w paśmie 60 GHz oraz oferować szybkość przesyłania danych na poziomie 20-40 Gb/s, a do tego działać ma na dystansie do 500 metrów.

Pierwsza wersja IEEE 802.11ay pojawiła się na początku 2017 roku, a w listopadzie pojawiła się jego finalna wersja. W kwietniu 2018 roku pojawiła się z kolei wersja 1.2, na bazie której powstały nowe chipsety Qualcomma.

Nowy standard ma sporo zalet, ale ma też wady

Standard IEEE 802.11ay cechuje się możliwością przesyłania dużych paczek danych przy małych opóźnieniach. Nie dziwi więc, że rozwijany był jako rozwiązanie, które pozwoli zastąpić tradycyjne porty Ethernet w domach i biurach. 11ay ma sprawdzić się też na rynku mobilnym.

ludzie korzystający z Wi-Fi
ludzie korzystający z Wi-Fi© wikimedia

Qualcomm prezentując nowe czipy wskazał, że protokół zapewniający wysoki poziom transferu danych umożliwi m.in.:

  • bardziej efektywne strumieniowanie materiałów w wysokiej rozdzielczości (tak na komputerach, jak i smartfonach);
  • bardziej komfortowe przenoszenie obrazu ze smartfonów do monitorów czy telewizorów;
  • szybki transfer dużych paczek danych w aplikacjach wykorzystujących rozszerzoną lub wirtualną rzeczywistość (np. do podłączonych gogli lub okularów).

Może wydawać się również, że standard 11ay dzięki sporemu zasięgowi (300-500 m) mógłby stać się głównie wykorzystywanym protokołem. Niestety, nie ma co na to liczyć. Powodem jest to, że fale 60 GHz nie mają najlepszej penetracji - sygnał jest łatwo blokowany przez przeszkody, więc 11ay sprawdza się głównie w pracy na niedużej odległości.

Qualcomm przekształca wadę w zaletę

Najciekawsze jest to, że Qualcomm postanowił wykorzystać brak dobrej penetracji, który jest bolączką pasma 60 GHz i przekuć go w zaletę nowych czipów. Standard 11ay wykorzystany został do opracowania rozwiązania, które umożliwia rozpoznawanie obiektów.

Stale aktywne moduły Wi-Fi pracujące w paśmie 60 GHz - na bazie analizy przeszkód, na które natrafią fale - mają umożliwić identyfikowanie ludzi i przedmiotów. Ba, 11ay może monitorować ruchu obiektów w pobliżu, a do tego zapewniać ma jeszcze dokładniejsze dane na temat lokalizacji (także we wnętrzach budynków).

Qualcomm zapowiada, że smartfony, które pojawią się niedalekiej przyszłości będą mogły rozpoznawać obiekty bez korzystania z aparatu. 11ay w idealnej sytuacji posłuży do stworzenia dokładniejszych systemów rozpoznawania obiektów.

Era 5G to również jeszcze lepsze Wi-Fi

Nowe moduły Wi-Fi Qualcomma mają być kolejnym krokiem firmy w zapewnieniu najwyżej jakości łączności bezprzewodowej. Kluczową nowością jest oczywiście standard 5G, na bazie którego wystartowały już pierwsze usługi, ale firma jednocześnie udoskonala łączność Bluetooth czy właśnie Wi-Fi. Dość wspomnieć, że już wcześniej na rynek trafiły moduły wspierające Wi-Fi 11ax, o którym więcej dowiecie się stąd.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)