Rekord prędkości ładowania bliski pobicia. Ten smartfon zmiecie konkurencję
Miesiąc bez nowego rekordu prędkości ładowania to miesiąc stracony.
W roku 2022 poprzeczka odzwierciedlająca liczbę watów wchłanianych przez smartfony była kilkukrotnie zawieszana na coraz wyższym poziomie.
Jeszcze w marcu absolutnym mistrzem świata i okolic był realme GT Neo 3 z ładowaniem 150 W. Na początku października na szczyt podium wskoczył natomiast Infinix Zero Ultra ze swoimi 180 W, który dosłownie kilkanaście dni później musiał ustąpić miejsca Xiaomi. Nowym rekordzistą został Redmi Note 12 Pro+ (210 W).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lada moment na rynek ma trafić nowy smartfon, przy którym wcześniejsze osiągnięcia będą wyglądały na niewinną zabawę.
realme GT Neo 5 z ładowaniem 240 W
Przed kilkoma dniami chiński oddział realme opublikował zapowiedź "otwarcia nowego rozdziału w ładowaniu smartfonów". Nowa technologia ma zostać zaprezentowana w akcji już 5 stycznia.
Tymczasem serwis MyDrivers dotarł do zdjęć 240-watowej ładowarki OPPO. Jako że OPPO i realme współdzielą swoje zaplecze technologiczne, bardzo prawdopodobne, że właśnie takie rozwiązanie trafi do nadchodzącego realme GT Neo 5.
Co ciekawe, OPPO chwaliło się 240-watowym ładowaniem już w lutym 2022. Wówczas deklarowano, że technologia pozwoli naładować baterię 4500 mAh do pełna w 9 minut.
Wprawdzie konkurencyjny Redmi Note 12 Pro+ również ma deklarowany czas ładowania 9 minut, ale w jego przypadku akumulator ma mniejszą pojemność 4300 mAh. OPPO i realme mają mieć na tym polu przewagę.
Więcej szczegółów poznamy już 5 stycznia.
Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii
