Samsung ma problem. Recenzenckie egzemplarze Galaxy Folda psują się na potęgę
Miał być pokaz technologicznych możliwości, a wyszła wizerunkowa klapa. Samsung ma poważny problem z testowymi egzemplarzami składanego Galaxy Folda.
18.04.2019 | aktual.: 18.04.2019 14:44
Sprzedaż Folda w USA ruszy dopiero 26 kwietnia, ale smartfon trafił już na testy do tamtejszych recenzentów. Na jaw szybko wyszły technologiczne problemy.
Samsung Galaxy Fold: popsute ekrany
W ciągu pierwszych dwóch dni testów Fold popsuł się m.in. Toddowi Haseltonowi z CNBC...
... Markowi Gurmanowi z Bloomberga...
... czy Dieterowi Bohnowi z The Verge.
W każdym ze wspomnianych egzemplarzy uszkodzony został ekran, choć w każdym wygląda to inaczej.
Wiadomo, że niektóre egzemplarze uszkodzili sami testerzy
Składany ekran Folda przykryty jest specjalną, polimerową warstwą. Wygląda ona jak zwykła folia ochronna, ale nią nie jest. To integralna część wyświetlacza, której usunięcie może uszkodzić telefon, przed czym ostrzega sam producent.
Mark Gurman przyznaje, że zerwał folię "nie wiedząc, że nie powinien". Marques Brownlee zaczął zdzierać warstwę ochronną, po czym ekran zgasł.
Część egzemplarzy uległa zniszczeniu z przynajmniej częściowej winy użytkowników, ale nie wszystkie. Wspomniany wcześniej Todd Haselton z CNBC przekonuje, że nie ruszał warstwy ochronnej ekranu, a ten i tak przestał działać.
Problem może dotyczyć tylko testowych egzemplarzy
Otrzymaliśmy już od Samsunga oświadczenie w tej sprawie.
Samsung:
Ograniczona liczba Galaxy Fold pochodzących z wczesnych etapów produkcji trafiła do testów prasowych. Od pierwszych recenzentów otrzymaliśmy informacje dotyczące ekranu w przekazanych egzemplarzach Galaxy Fold. Wnikliwe przyjrzymy się każdemu przypadkowi, a także samym urządzeniom, aby ustalić przyczyny zgłoszonych zdarzeń.
Dodatkowo, kilku testujących poinformowało, że usunęło z ekranów Galaxy Fold górną powłokę ekranu, powodując tym samym uszkodzenie urządzenia. Główny ekran Galaxy Fold pokryty jest warstwą ochronną, która stanowi jego strukturalną część. Jej zadaniem jest ochrona przed niezamierzonym zarysowaniem. Zdjęcie tej ochronnej warstwy z głównego ekranu może powodować jego uszkodzenia. Upewnimy się, aby ta informacja była w czytelny sposób przedstawiana klientom.
Olaf Krynicki, rzecznik prasowy Samsung Polska, przekonuje, że recenzenci otrzymali telefony z wczesnej fazy produkcyjnej. Istnieje więc szansa, że nawalił zespół odpowiedzialny za wyprodukowanie testówek, a telefony sprzedażowe nie będą wadliwe. Oby.
Bloomberg dowiedział się, że Samsung nie zamierza odwoływać zaplanowanej na 26 kwietnia sklepowej premiery. Czekamy więc na dalszy rozwój sytuacji.