Samsung Galaxy S22 będzie trochę bardziej jak iPhone. I vice versa

Tegoroczne samsungi i iPhone'y mogą być do siebie podobne bardziej niż kiedykolwiek wcześniej.

Gdy w okolicach 2017 roku zaczęła się moda na małe ramki, różni producenci podeszli do tematu zupełnie inaczej.

Apple nieustannie stawia na symetryczne obramowanie. Ramka otaczająca ekran iPhone'a ma jednolitą szerokość ze wszystkich stron, a jedynym zgrubieniem jest wcięcie w ekranie.

Większość pozostałych producentów - w tym Samsung - zadowala się mniejszą troską o symetrię. Galaxy S21 ma pod ekranem wyraźną "bródkę"; ramka na dole jest grubsza niż u góry i po bokach.

Od kilku tygodni mówi się jednak, że Koreańczycy także mają w końcu postawić na symetryczne obramowanie i doniesienia te właśnie się potwierdzają.

Serwis 91Mobiles opublikował grafiki promocyjne Samsunga Galaxy S22. Smartfon ma wyglądać tak:

Fotki potwierdzają, że obramowanie zostanie z grubsza ujednolicone. Bliższe oględziny ujawniają co prawda, że dolna ramka jest o jeden piksel wyższa od górnej, ale nie powinno być to zauważalne w codziennym użytkowaniu. A jeśli nawet, na pewno mniej niż w przypadku S21.

Zgodnie z licznymi doniesieniami, inaczej wyglądać ma Galaxy S22 Ultra. Ten na zdjęciach prasowych prezentuje się tak:

Masa dotychczasowych przecieków wskazuje na to, że iPhone 14 Pro pożegna się z wcięciem w ekranie. Apple ma je zastąpić centralnie ulokowanym otworem, w efekcie czego smartfon ma wyglądać mniej więcej tak:

Jeśli przecieki się potwierdzą, iPhone 14 Pro będzie bardzo trudno odróżnić od Samsunga Galaxy S22, przynajmniej patrząc na przód. Byłaby to sytuacja bez precedensu, bo dotychczasowe flagowce tych marek ciężko było ze sobą pomylić.