Galaxy S8 miał mieć podwójny aparat? Wyciekają zdjęcia prototypów
Do sieci wyciekły zdjęcia przedstawiające ponoć prototypowe wersje Samsunga Galaxy S8. Na ich pleckach wyraźnie widać dwa obiektywy, których Samsung nie umieścił w finalnej wersji smartfona.
Niektóre plotki wskazywały, że S8 w wersji Plus będzie miał podwójny aparat fotograficzny. Mam tu na myśli chociażby tajemniczy post opublikowany kilka tygodni temu przez Samsunga na Twitterze. Promował on nowy procesor Exynos 8895, a dokładniej fakt, że ma on podwójny przetwornik obrazu ISP. Grafika dołączona do posta była jednoznaczna. Przedstawiała ona smartfona z procesorem Exynos 8895 i podwójnym aparatem fotograficznym.
Wspomniany układ trafił na pokład Galaxy S8 i Galaxy S8+. Oba warianty mają jednak pojedynczy aparat fotograficzny. Biorąc pod uwagę fakt, że Note'y mają zazwyczaj ten sam procesor, co zaprezentowane pół roku wcześniej S-ki, można więc domniemywać, że kartą przetargową Note'a 8 będzie właśnie podwójny aparat obsługiwany przez przetworniki obrazu zintegrowane z nowym Exynosem.
Do sieci wyciekły zdjęcia potwierdzające tą tezę
Na Facebooku pojawiły się zdjęcia i film przedstawiające tylną część obudowy jednego z prototypowych urządzeń Samsunga. Jest to prawdopodobnie jeden z prototypów Samsunga Galaxy S8+.
Samsung ma już gotowy procesor oraz przetestował kilka konstrukcji projektując Galaxy S8. Można więc domniemywać, że tak będą wyglądały plecki Galaxy Note'a 8.
Nic więc nie stoi na przeszkodzie, aby zaimplementować podwójny aparat w nadchodzącym Note 8.
Dlaczego Samsung zrezygnował z podwójnego aparatu w Galaxy S8?
Oprócz podwójnego aparatu, S8 miał mieć również czytnik linii papilarnych firmy Synaptics zintegrowany z ekranem. Wszystko wskazuje jednak na to, że firma nie zdążyła dopracować nowego skanera, przez co Samsung usunął go w ostatniej chwili z projektu.
Kto wie, czy właśnie to nie wymusiło na Samsungu usunięcia z obudowy drugiego aparatu. Dodatkowe miejsce na tylnej części obudowy zajął bowiem tradycyjny czytnik linii papilarnych. Zauważcie, że na zdjęciach prototypu z dwoma aparatami, na tyle nie ma skanera.