Samsung zaprasza na prezentację nowego urządzenia
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Już pod koniec miesiąca rozpoczyna się wielkie święto fanów mobilnych technologii. Na targach MWC 2017 - bo o nich mowa - światło dzienne ujrzą dziesiątki, jeśli nie setki nowych produktów. Co ciekawego zaprezentuje Samsung?
Samsung opublikował widoczną poniżej grafikę, która zapowiada nowe urządzenie. Poświęconą mu konferencję zaplanowano na 26 lutego.
- Po pierwsze - na grafice zabrakło typowego dla premier flagowych smartfonów hasła \Unpacked.
- Po drugie - widoczny zarys urządzenia nijak nie przypomina Galaxy S8, którego wygląd znamy już przecież dzięki licznym wyciekom.
- Po trzecie, co najważniejsze - przedstawiciele Samsunga potwierdzili, że Galaxy S8 nie pojawi się na MWC. W kontekście daty premiery nieoficjalnie mówi się o 29 marca.
Galaxy Tab S3 w drodze?
Serwis Naver w Barcelonie zobaczymy nowy tablet z ekranem AMOLED. Co ciekawe, informacja ta pojawiła się jeszcze zanim Samsung rozesłał zaproszenia, więc możemy ją uznać za pewną.
Tablet ma mieć 9,6-calowy ekran o rozdzielczości 2048 x 1536 pikseli (267 ppi), Snapdragona 820, 4 GB RAM-u i aparat 12 Mpix. Obudowa ma mieć raptem 5,6 mm grubości.
Jeśli wierzyć wspomnianemu serwisowi, będzie on kosztował 700 000 wonów południowokoreańskich, czyli równowartość 2420 złotych. Sporo jak na tablet z Androidem.
Warto wspomnieć, że pierwszy Galaxy Tab S pojawił się w czerwcu 2014, a drugi w lipcu 2015. Przerwa od prezentacji poprzedniej generacji jest zatem wyjątkowo długa.
Mnie Galaxy Tab S przestał interesować przez jedną decyzję Samsunga
Mam galaxy taba S pierwszej generacji i do dziś uwielbiam. Dzięki dużemu ekranowi AMOLED jest to genialne urządzenie do oglądania filmów. Duża powierzchnia, nieskazitelnie głęboka czerń, żywe kolory - coś pięknego.
Niestety wraz z drugą generacją Samsung poszedł śladami Apple'a i zastosował wyświetlacz o proporcjach 4:3. Taki stosunek długości boków totalnie nie sprawdza się podczas oglądania wideo. Dość powiedzieć, że kinowe filmy 21:9 wyglądają na nim tak:
Gigantyczne czarne pasy zajmują niemal pół ekranu, co kompletnie zabija przyjemność płynącą z oglądania filmu na tablecie. Owszem, podczas przeglądania sieci proporcje 4:3 spisują się lepiej, ale nie potrzebuję drogiego tabletu z AMOLED-em, żeby przeglądać na nim Facebooka.