Samsung zaprasza na prezentację nowego urządzenia
Już pod koniec miesiąca rozpoczyna się wielkie święto fanów mobilnych technologii. Na targach MWC 2017 - bo o nich mowa - światło dzienne ujrzą dziesiątki, jeśli nie setki nowych produktów. Co ciekawego zaprezentuje Samsung?
01.02.2017 | aktual.: 02.02.2017 17:44
Samsung opublikował widoczną poniżej grafikę, która zapowiada nowe urządzenie. Poświęconą mu konferencję zaplanowano na 26 lutego.
- Po pierwsze - na grafice zabrakło typowego dla premier flagowych smartfonów hasła \Unpacked.
- Po drugie - widoczny zarys urządzenia nijak nie przypomina Galaxy S8, którego wygląd znamy już przecież dzięki licznym wyciekom.
- Po trzecie, co najważniejsze - przedstawiciele Samsunga potwierdzili, że Galaxy S8 nie pojawi się na MWC. W kontekście daty premiery nieoficjalnie mówi się o 29 marca.
Galaxy Tab S3 w drodze?
Serwis Naver w Barcelonie zobaczymy nowy tablet z ekranem AMOLED. Co ciekawe, informacja ta pojawiła się jeszcze zanim Samsung rozesłał zaproszenia, więc możemy ją uznać za pewną.
Tablet ma mieć 9,6-calowy ekran o rozdzielczości 2048 x 1536 pikseli (267 ppi), Snapdragona 820, 4 GB RAM-u i aparat 12 Mpix. Obudowa ma mieć raptem 5,6 mm grubości.
Jeśli wierzyć wspomnianemu serwisowi, będzie on kosztował 700 000 wonów południowokoreańskich, czyli równowartość 2420 złotych. Sporo jak na tablet z Androidem.
Warto wspomnieć, że pierwszy Galaxy Tab S pojawił się w czerwcu 2014, a drugi w lipcu 2015. Przerwa od prezentacji poprzedniej generacji jest zatem wyjątkowo długa.
Mnie Galaxy Tab S przestał interesować przez jedną decyzję Samsunga
Mam galaxy taba S pierwszej generacji i do dziś uwielbiam. Dzięki dużemu ekranowi AMOLED jest to genialne urządzenie do oglądania filmów. Duża powierzchnia, nieskazitelnie głęboka czerń, żywe kolory - coś pięknego.
Niestety wraz z drugą generacją Samsung poszedł śladami Apple'a i zastosował wyświetlacz o proporcjach 4:3. Taki stosunek długości boków totalnie nie sprawdza się podczas oglądania wideo. Dość powiedzieć, że kinowe filmy 21:9 wyglądają na nim tak:
Gigantyczne czarne pasy zajmują niemal pół ekranu, co kompletnie zabija przyjemność płynącą z oglądania filmu na tablecie. Owszem, podczas przeglądania sieci proporcje 4:3 spisują się lepiej, ale nie potrzebuję drogiego tabletu z AMOLED-em, żeby przeglądać na nim Facebooka.