Samsung pokazał nowego twardziela. Galaxy XCover 5 oficjalnie

Samsung kazał na niego czekać 4 lata.

Seria wzmacnianych smartfonów Samsunga rozwijana jest w dość nietypowy sposób. Galaxy XCover 4 pojawił się w 2017 roku, a 2 lata później doczekał delikatnie odświeżonej wersji w postaci modelu XCover 4s. W roku 2020 do oferty dołączył dużo lepiej wyposażony XCover Pro, a teraz przyszła pora na... XCovera 5. Czyli - jak wskazuje nazwa - mowa o bezpośrednim następcy smartfonu sprzed niemal 4 lat.

Obudowa typu rugged może się poszczycić certyfikatami IP68 oraz MIL-STD810H. Samsung deklaruje:

• pełną ochronę przed kurzem;
• odporność na ponad 30-minutowe zanurzenia na głębokości 1,5 metra;
• odporność na upadki z wysokości do 1,5 metra.

Na obudowie XCovera 5 umieszczono programowalny przycisk, który pozwala jednym kliknięciem uruchomić ulubioną aplikację.

Samsung chwali się także zintegrowaną z komunikatorem Microsoft Teams funkcją walkie-talkie, która ma zapewnić stały kontakt głosowy z wybraną osobą.

Wyświetlacz ma podwyższoną czułość na dotyk, aby ułatwić obsługę urządzenia w rękawicach roboczych.

Akumulator o pojemności 3000 mAh jest wyjmowalny, więc zapasowe ogniwo można mieć zawsze przy sobie.

Samsung zadbał także o łatwiejsze ładowania. Smartfon ma Galaxy XCover 5 ma dwa porty: klasyczne USB-C oraz pinowe POGO, które jest wygodniejsze w użyciu i rozszerza wachlarz kompatybilnych akcesoriów do ładowania.

Większość smartfonów rugged ma skromne wyposażenie i nie inaczej jest w tym przypadku. Przeciętny procesor Exynos 850, mały (5,3 cala) ekran LCD i pojedynczy aparat ustępują parametrom większości niewzmacnianych smartfonów ze średniej półki.

Czytnika linii papilarnych brak, ale oprogramowanie pozwala korzystać z funkcji rozpoznawania twarzy.

Smartfon ma się pojawić w sprzedaży już 5 marca.

Oficjalna cena nie została ujawniona, ale według przecieków będzie to ok. 290 euro, czyli równowartość 1320 zł.

Zobacz także: