Samsung wpada we własne sidła. Galaxy Tab S8 Ultra to wdzięczny obiekt jego własnych drwin
Kto pod kim dołki kopie, sam w nie wpada?
08.12.2021 | aktual.: 08.12.2021 14:01
"Wyobraź sobie wciąż mieć wcięcie w 2021 roku" - tweet o takiej treści, okraszony hashtagiem #GalaxyZFold3, nieprzypadkowo pojawił się na twitterowym profilu Samsunga 14 września.
Tego dnia swoją premierę miał iPhone 13, czyli jeden z nielicznych tegorocznych smartfonów, których ekrany oszpecone są przez podłużne wcięcie. Napomknięty Galaxy Z Fold 3 natomiast ma aparat do selfie ukryty pod wyświetlaczem.
Okazuje się jednak, że najwierniejsi fani Samsunga nie będą musieli sobie żadnego wcięcia wyobrażać, bo producent sam im je zaserwuje.
Samsung Galaxy Tab S8 na zdjęciach prasowych. Wersja Ultra ma wyświetlacz z wcięciem
Evan Blass opublikował na Twitterze zdjęcia prasowe nadchodzących tabletów Samsunga: Galaxy Tab S8, S8+ oraz S8 Ultra.
Przeciek potwierdza, że Galaxy Tab S8 Ultra będzie miał najmniejsze ramki, wręcz ekstremalnie wąskie jak na tablet, ale wymusi to pójście na kompromis. Tym kompromisem jest wcięcie, mogłoby się wydawać tak przez Samsunga znienawidzone.
Koreańczycy mają zresztą wieloletnią tradycję nabijania się z "notcha". Dość wspomnieć o kultowym już spocie Ingenious z 2017 roku, który dziwnym trafem zdążył zniknąć z oficjalnych kanałów Samsunga.
Samsung Se Burla de Apple (Ingenius: Notch)
W poszukiwaniu niesławnego wcięcia nie trzeba nawet przeczesywać samsungowego portfolio tabletów. Jeszcze w grudniu 2021 swoją premierę miał przecież Galaxy A13 5G, czyli jeden z kilkudziesięciu smartfonów Samsunga z ekranem zwanym Inifinity-V.
To co, dalej śmiejemy się z notcha?
Zobacz także: