Samsung zapowiada aparat 576 Mpix. Ma więcej sensu niż myślisz

Samsung ma już na liczniku dwa rekordy, ale marzy mu się kolejny.

Koreańczycy wprowadzili już na rynek kilka smartfonów ze swoimi własnymi sensorami 108 Mpix, a niedawno zaprezentował czujnik 200 Mpix. Bynajmniej nie zamierzają na tym poprzestać.

Podczas imprezy SEMI Europe Summit Samsung pochwalił się swoimi postępami w kwestii miniaturyzacji pikseli i zwiększania rozdzielczości mobilnych matryc. Zdradził też plan na przyszłość.

Do 2025 roku firma chce wprowadzić na rynek aparat 576 Mpix. Taka rozdzielczość jest nieprzypadkowa, bo uważa się, że przekroczenie magicznej granicy 500 Mpix pozwoli osiągnąć poziom szczegółowości na poziomie ludzkiego oka.

Zapowiedź Samsunga komentowana jest głównie w kontekście smartfonów, choć jest to perspektywa strasznie - nomen omen - krótkowzroczna. Tak na dobrą sprawę nie wiadomo, czy firma kiedykolwiek użyje aparatu o takiej rozdzielczości w telefonie (choć pewnie tak).

Już w kwietniu 2020 Samsung ujawnił, że jego dalekosiężne plany dotyczące mobilnych matryc o wysokiej rozdzielczości wykraczają poza rynek smartfonów. Szansy na sukces firma upatruje raczej w takich branżach jak motoryzacja, rolnictwo czy medycyna.

Na ulice powoli zaczynają wjeżdżać autonomiczne samochody. W ich przypadku aparaty o kosmicznej rozdzielczości pozwolą chociażby na dostrzeżenie przebiegającego przez ulicę kota z odległości kilkuset metrów, co wydłuży czas na reakcję.

W rolnictwie setki milionów pikseli mają umożliwić budowę skuteczniejszych systemów kontroli jakości.

Samsung wierzy, że w przyszłości aparaty staną się tak zaawansowane, że pozwolą na rejestrację drobnoustrojów, a nawet wykrywanie komórek rakowych.

Czasem łatwo zapomnieć, że świat technologii nie kończy się na smartfonach, a rozwój nie zawsze wynika ze ślepej pogoni za cyferkami. Z aparatów o rozdzielczości 576 Mpix (a nawet wyższej) ludzkość może zrobić sensowny użytek.

Zobacz także: