Smartfony nas krzywdzą. Nastąpił wzrost urazów głowy i szyi wynikający z używania telefonów

solar22 / Shutterstock.com
solar22 / Shutterstock.com
Patryk Korzeniecki

06.12.2019 15:46, aktual.: 06.12.2019 16:46

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Smartfony zrewolucjonizowały nasze życie, jednak okazuje się, że ich używanie niesie pewne konsekwencje zdrowotne.

Według raportu zamieszczonego przez Dziennik Amerykańskiego Stowarzyszenia Medycznego, liczba urazów głowy i szyi przez ostatnich 20 lat regularnie wzrastała.

Przebadanych zostało 2501 pacjentów między 1998 a 2017 rokiem z USA. Wszyscy mieli jedną cechę wspólną - ich urazy były spowodowane (pośrednio lub bezpośrednio) przez używanie telefonu.

Falę kontuzji zapoczątkował... Apple

Raport ujawnił, że przed 2007 rokiem tego typu kontuzje były rzadkością. Dlaczego?

Otóż w czerwcu 2007 roku miała miejsce premiera pierwszego iPhone'a. Zmieniła on nie do poznania rynek elektroniki. Dotykowy interfejs zrewolucjonizował sposób obsługi telefonu i konsumpcji treści. Za śladem Apple'a poszli inni producenci.

Niestety, ten przewrót ma też swoje ciemne strony. To on odpowiada za rzesze ludzi pochylonych nad dotykowymi smartfonami i wynikające z tego zjawiska urazy.

Trochę statystyk

Przytoczę tutaj kilka danych z raportu. 33,1 proc. obrażeń dotyczyło głowy, natomiast 32,7 proc. twarzy. Szyja przyjęła 12,5 proc. urazów.

Co do samej formy obrażeń: skaleczenie nastąpiło w 26,3 proc. przypadków, 24,5 proc. to otarcia, natomiast aż w 18,4 proc. przypadków skończyło się na poważnych obrażeniach wewnętrznych. Jak? Wystarczy zagapić się przy pisaniu wiadomości i np. spaść z wysokości lub wejść na ulicę pod jadące auto.

Obraz

Jeśli chodzi o wiek przebadanych to 60,3 proc. obrażeń dotyczyło osób młodych, w wieku 13-29 lat. Co ciekawe, urazy wśród osób poniżej 13 roku życia aż w 82,1 proc. przypadków dotyczyły bezpośrednich obrażeń mechanicznych, a tylko 17,9 proc. obrażeń było pośrednim skutkiem używania telefonu.

Jak na to zaradzić? Proponowana jest edukacja

Podsumowaniem raportu było stwierdzenie, że użytkownicy telefonów powinni się doedukować w kwestii ich bezpiecznego użytkowania. Najwięcej urazów było spowodowanych sms-owaniem w trakcie chodzenia. Większość była niegroźna, jednak konsekwencją części z nich były długofalowe komplikacje.

Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, jak niebezpieczne bywa roztargnienie i jak łatwo można zrobić sobie krzywdę. A my ludzie jesteśmy tak naprawdę bardziej delikatnymi istotami niż nam się wydaje. Większość użytkowników telefonów nie myśli zupełnie nad konsekwencjami "smartfonowej rewolucji", jednak jak widać z raportu, bywają one poważne.

Producenci starają się tworzyć urządzenia, które zajmą jeszcze więcej naszej uwagi. Zastanawiam się co będzie, kiedy telefony będą wyglądać jak np. Samsung Galaxy Fold.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (5)
Zobacz także