Smartwatche jeszcze się dobrze nie zaczęły, a już się kończą
... a przynajmniej ich producentom kończą się pomysły na smartwatche.
15.09.2016 | aktual.: 15.09.2016 12:25
Co musi mieć każdy smartfon? Dotykowy wyświetlacz, SoC, pamięć operacyjną i flash, baterię, głośniki, mikrofon, aparat z tyłu i na przodzie, slot na kartę SIM oraz moduły 3G/LTE, Bluetooth, Wi-Fi i GPS. Mówimy o absolutnie podstawowym wyposażeniu.
Co musi mieć każdy smartwatch? Na to pytanie nie odpowiedział jeszcze nikt. Urządzenia różnych producentów pod względem funkcjonalności diametralnie różnią się od siebie. Ba, kolejne urządzenia tej samej firmy bywają bardziej wybrakowane od poprzedników. Brak standardu otwiera producentom drogę do tylko pozornego rozwoju.
Prześledźmy "ewolucję" zegarków z linii Samsung Gear S
Wybrałem Samsunga, bo ten w chyba jako jedyny prezentuje kolejne generacje swojego flagowego smartwatcha w równych odstępach czasu.
Idźmy jeszcze dalej - w 2013 roku pojawił się Galaxy Gear, który nie tylko miał głośnik, ale i aparat - ten nie pojawił się jeszcze w żadnym modelu z linii Gear S, więc Samsung będzie miał czym "zaskoczyć" konsumentów.
Apple Watch nie wypada lepiej
Przed kilkoma dniami - dwa lata po zaprezentowaniu pierwszej generacji - światło dzienne ujrzał Apple Watch Series 2. Nowości? Szybszy procesor, jaśniejszy ekran (czyli naturalna ewolucja) oraz GPS i wyższy stopień wodoszczelności.
Dla wąskiego grona odbiorców zmiany mogą być warte przesiadki (choć po opublikowaniu powyższego tweeta nikt taki się nie odezwał), ale powiedzmy sobie szczerze - Tim Cook miał do pokazania coś nowego tylko dlatego, że pierwszy Apple Watch był na starcie wybrakowany.
Reszta konkurentów śpi
Jak dowiedział się serwis CNET, ani LG, ani Huawei, ani Lenovo Moto nie planują w tym roku prezentacji kolejnego smartwatcha, mimo iż w ciągu kilku tygodni powinien się pojawić Android Wear 2.0.
LG mnie akurat nie dziwi - Watch Urbane 2 (skądinąd chyba najbardziej kompletny smartwatch na rynku), ale już od prezentacji ostatnich zegarków Lenovo i Huaweia minął ponad rok.
Co będzie dalej?
Dreptać w miejscu nie można w nieskończoność. W końcu rynek się ustabilizuje i wszystkie smartwatche - podobnie jak smartfony - będą miały podobne wyposażenie.
Pytanie tylko, jak później będzie wyglądał ich rozwój, skoro producentom najwidoczniej już teraz brakuje pomysłów. Pakowanie lepszych procesorów i ekranów o wyższej rozdzielczości może nie wystarczyć. Tabletom nie wystarczyło.