Snapdragon 215 oficjalnie. Ekrany 19:9 i podwójne aparaty nawet w ekstremalnie tanich telefonach
Qualcomm skupiał się ostatnio na droższych układach, ale przyszedł wreszcie czas na nowość przygotowaną z myślą o budżetowych smartfonach. Jest nią Snapdragon 215. Co warto wiedzieć na jego temat?
10.07.2019 | aktual.: 10.07.2019 15:25
Gigant prezentował ostatnio nowości dla urządzeń z wyższej średniej półki cenowej, czyli modele Snapdragon 730, 730G czy 665. Firma postanowiła jednak odświeżyć także linię 2xx dla najtańszych smartfonów. Jej nowym przedstawicielem jest Snapdragon 215, którego można określić mianem słabszej wersji Snapdragona 425.
Snapdragon 215 ze standardowymi rdzeniami Cortex
Qualcomm na potrzeby droższych układów opracowuje własne rdzenie Kryo, których ostatnie wersje są zmodyfikowaną wersją rozwiązań ARM. W przypadku tańszych modeli z linii 2xx czy 4xx firma pozostaje jednak przy standardowych jednostkach Cortex firmy ARM.
Plusem jest jednak to, że Snapdragon 215 bazuje na czterech Cortexach-A53 o taktowaniu do 1,3 GHz, a nie archaicznych już Cortexach-A7, jak jego poprzednik, czyli model 212. Producent wykorzystał do tego grafikę Adreno 308, którą wcześniej stosowano w Snapdragonie 425.
Rdzenie wykonane są w starym procesie litograficznym 28 nm, ale i tak można liczyć, że nowość będzie wyraźnym przeskokiem, gdy idzie o wydajność względem starszych układów dla budżetowców (A53 są o 50 proc. szybsze niż A7). Nie to jednak ma być najważniejszą zaletą nowego rozwiązania.
Snapdragon 215 z obsługą podwójnych aparatów
Nowość Qualcomma jest pierwszym układem z serii 2xx, który wyposażony jest w podwójny ISP (Image Signal Processor). Umożliwia on obsługę:
- pojedynczych aparatów z sensorami do 13 Mpix;
- podwójnych aparatów z sensorami do 8 Mpix.
Producenci nie muszą oczywiście stosować dwóch pojedynczych modułów. Możliwe jest też stosowanie matryc z szerokokątnymi obiektywami, teleobiektywów czy prostych modułów do wykrywania głębi, które będą z pewnością najbardziej popularną opcją w niższej półce cenowej.
Firma zadbała do tego, by Snapdragon 215 obsługiwał nagrywanie wideo w jakości 1080p (model 212 tylko 720p). Urządzenia na tym układzie wciąż będą wspierać jednak ekrany o rozdzielczości do HD. Plusem jest jednak wsparcie dla nowszych paneli - do 19:9.
Qualcomm wprowadza inne nowości w linii 2xx
Snapdragon 215 jest dodatkowo pierwszym układem z tej serii, który obsługuje:
- płatności z wykorzystaniem NFC;
- W-Fi w standardzie 802.11ac;
- rozmowy w jakości Ultra HD (po LTE);
- tryb Dual SIM z VoLTE dla obu kart.
Dodatkowym plusem jest odświeżony układ DSP (Digital Signal Processor) z linii Qualcomm Hexagon, który ma w bardziej efektywny sposób zarządzać odtwarzaniem audio i pracą sensorów. Przełoży się to na wyższą energooszczędność.
Minusami jest wsparcie dla starszych pamięci LPDDR3 (RAM) i eMMC 4.5. Urządzenia ze Snapdragonem 215 mają do tego obsługiwać jedynie pierwsza wersję szybkiego ładowania Quick Charge (10 W względem 18 W dla modelu 212).
Budżetowe smartfony będą jeszcze lepsze?
Snapdragon 215 nie jest układem, który wywoła zachwyt u fanów nowych technologii, ale dobrze, że firma wreszcie odświeżyła linię dla smartfonów, które można kupić za mniej niż 400 zł. Szczególnie, że wiąże się to z rezygnacją z Cortexów-A7, które są już przeżytkiem, a od ich wspierania odchodzi Google. Sporym plusem jest też obsługa podwójnych aparatów, nowych ekranów czy NFC.
Model 215 będzie z pewnością bardzo popularną opcją w urządzeniach, które kierowane są na rynki rozwijające się, a pierwsze z nich mają pojawić się w drugiej połowie 2019 roku. Niebawem okaże się więc, jak dużym skokiem względem innych budżetowych układów jest nowość Qualcomma.