Sony Ericsson Xperia X10 - test cz.2

Czas na drugą część testu Xperii X10, w której więcej powiem o dodatkach Sony Ericssona, które możemy znaleźć na pokładzie smartfona. Zaczniemy od zmian w standardowym interfejsie Androida, jakie wprowadził japońsko-szwedzki duet.

Firma Sony Ericsson, idąc w ślady HTC i Samsunga, zadbała o to, aby interfejs Xperii X10 jak najmniej przypominał standardowe UI Androida. Zmiany te są widoczne już na ekranie blokady - standardowy pasek został zastąpiony przez wygięty suwak, który należy unieść do góry. W ten sam sposób odbiera się także rozmowy, kiedy komórka jest zablokowana. Kosmetyczne zmiany wyglądu (dopasowanie do interfejsu UX) objęły także pasek powiadomień, wysuwane menu oraz wszystkie podstawowe aplikacje, jak: wiadomości, skrzynka pocztowa, kalkulator.

Jedyne większe zmiany dotyczą książki kontaktowej, która została połączona z dialerem i spisem połączeń w jeden program. Nad listą wszystkich kontaktów umieszczone są: wyszukiwarka, przycisk Dodaj kontakt oraz przycisk umożliwiający szybką aktualizację podpiętych kont społecznościowych. U dołu umieszczono skrót do dialera, rejestru oraz Ulubionych.

Po kliknięciu na dany kontakt pojawia się kilka kart, na których zawarte są kolejno: informacje ogólne o kontakcie, spis połączeń, wiadomości SMS/MMS, e-maile wymienione z tą osobą oraz zdjęcia dodane przez nią na Facebooku lub Picasa Web. Miłym akcentem jest automatyczne wyświetlanie zdjęcia kontaktu jako tła, także podczas rozmowy.

Z dodatków Sony Ericssona warto wymienić jeszcze trzy autorskie widżety: zegar cyfrowy z datą, pasek zarządzania łącznością bezprzewodową (WiFi, Bluetooth oraz GPS) i dźwiękiem oraz Miniatury internetowe, czyli applet wyświetlający trzy ostatnio/najczęściej odwiedzane strony WWW.

Wszystkie treści w Timescape prezentowane są w postaci listy kafelków (Spline), między którymi można przechodzić ruchem palca w górę lub w dół. Po wyborze danego kafelka pojawi się jego skrócony opis (np. początek wiadomości, tytuł ostatnio dodanego do biblioteki utworu), a kolejne kliknięcie powoduje uruchomienie dedykowanej aplikacji. W przypadku portali społecznościowych jest to przeglądarka internetowa, ustawiona na mobilne stronę wybranego serwisu, a po kliknięciu na kafelek z utworem od razu uruchamiany jest odtwarzacz mp3.

Zaletą Timescape jest możliwość personalizacji list Spline, podobna do tej jaką oferuje Sense UI w HTC HD2. Można decydować, jakie listy pojawią się w programie - wybrać tylko portale społecznościowe lub tylko wiadomości SMS, emaile i ostatnie połączenia. Oczywiście, program jest automatycznie aktualizowany, dzięki czemu na bieżąco pojawiają się nowe wpisy i wiadomości email.

Timescape może działać także jako alternatywny ekran główny. Wtedy pasek nawigacyjny programu przesunięty jest na górną część ekranu, a w jego miejsce pojawia się dock, z czterema najczęściej używanymi aplikacjami i wysuwany pasek menu. Niemniej, póki aplikacja nie zostanie lepiej zoptymalizowana, lepiej pozostać przy standardowym ekranie Home Androida. Nakładka Sony Ericssona jest wolna, a do tego przy każdym powrocie do ekranu głównego wszystkie dane są jeszcze raz wczytywane.

Po wyborze opcji Muzyka na głównym ekranie Mediascape, program wyświetla kartę, na której utwory przedstawione są w postaci miniatur w kilku kategoriach - ostatnio odtwarzane, ostatnio dodane, ulubione, najczęściej odtwarzane i losowo. Między utworami można przechodzić ruchem w lewo/prawo, a po kliknięciu w miniaturę uruchamiany jest odtwarzacz. Oferuje on tryb losowego odtwarzania, powtórzenia oraz umożliwia wysłanie utworu za pośrednictwem Bluetooth bądź wiadomości email.

Dodatkowo, przycisk nad okładką albumu przenosi do ekranu, na którym można znaleźć wszystkie elementy pokrewne dla granego kawałka, wyszukać utwory tego wykonawcy na YouTube lub poszukać informacji o nim w Google.

Jakość samego odtwarzacza jest bardzo dobra, a dołączone do zestawu firmowe słuchawki Sony Ericssona (douszne HM500) grają bardzo przyzwoicie. Dźwięk, jaki na nich usłyszymy jest czysty i wyraźny. Brakuje mu jedynie nieco basu. Na szczęście, dzięki wyjściu słuchawkowemu jack 3,5 mm, do Xperii X10 można podłączyć dowolne, lepsze słuchawki.

Główna karta Wideo prezentuje się identycznie jak w przypadku odtwarzacza muzycznego. Po wyborze pliku automatycznie uruchamiany jest player. Xperia X10 w standardzie nie obsługuje DivX'ów i aby oglądać niekonwertowane filmy należy skorzystać z alternatywnego odtwarzacza jak xyFlash czy Roch Player (oba dostępne w Markecie). Smartfon, dzięki wydajnemu procesorowi, dobrze radzi sobie z odtwarzaniem plików w formatach MP4, H.263, H.264 czy WMV. Filmy są odtwarzane bez przycięć i klatkowania. Dodatkowym atutem Mediascape jest obsługa podcastów.

Ostatnia z zakładek Mediascape to zdjęcia. Z poziomu pierwszego ekranu można przeglądać zdjęcia ostatnio zrobione, ostatnio oglądane lub ulubione. Do tego, u dołu ekranu dostępne są najnowsze fotki z Facebooka i Picasa Web. Program, poza możliwością szybkiego udostępniania zdjęć, ogranicza się tylko do wyświetlania pojedynczych zdjęć lub pokazu slide'ów. Największą wadą aplikacji jest brak obsługi multitouch, przez co aby powiększyć zdjęcie należy skorzystać z przycisków zoom in/out.

Jedyne znaczące wady Mediascape to brak korektora oraz wolne przechodzenie między kolejnymi kartami/oknami programu.

Plusem modelu jest obecność programu TrackID. Służy on do rozpoznawania nieznanych utworów muzycznych - wystarczy nagrać fragment piosenki, który aktualnie leci np. w radio, a program porówna go z bazą danych i (gdy zostanie on odnaleziony) poda jego wykonawcę, tytuł oraz album, z którego pochodzi. Aplikacja dobrze radzi sobie z rozpoznawaniem większości zagranicznych wykonawców (z polskimi bywa różnie), ale jej baza jest mniejsza niż choćby w przypadku Shazama. Plusem TrackID jest jednak fakt, że program jest zupełnie darmowy.

Uzupełnieniem multimediów jest program YouTube, który służy do odtwarzania filmików z tego popularnego serwisu. Niestety, Xperia X10 póki co nie oferuje radia FM i nie umożliwia korzystania z standardu DLNA. Być może zmieni się to po aktualizacji do Androida 2.1/2.2, która ma umożliwić także nagrywanie w jakości HD.

W high-endowym Androidzie Sony Ericssona nie mogło zabraknąć kilku interesujących dodatków do podstawowego oprogramowania. Bezsprzecznie najciekawszym z nich jest program Backup and restore, który umożliwia tworzenie kopii zapasowej rejestru połączeń, kontaktów, wiadomości (SMS i MMS), zakładek internetowych oraz ustawień systemowych. Kopia zapisywana jest na karcie pamięci i w każdej chwili może zostać przywrócona.

Przydatny może okazać się także program Sony Ericsson Sync, który umożliwia synchronizację kontaktów, kalendarza czy wiadomości z kontem na serwerze japońsko-szwedzkiego duetu.

Innym przydatnym dodatkiem jest pakiet biurowy Moxier. W jego skład wchodzą: Kontakty programu Moxier, Kalendarz programu Moxier, Moxier Mail, Moxier Sync, Zadania programu Moxier. Aplikacje to alternatywy dla systemowych odpowiedników, a ich największą zaletą jest wsparcie dla Microsoft Exchange ActiveSync, co umożliwia synchronizację z firmowymi serwerami i skrzynkami pocztowymi.

Nieco mniej przydatnym, ale za to bardzo ciekawym programem jest Creatouch. Ta prosta przypominająca Painta aplikacja umożliwia tworzenie własnych tapet. Na jednym z kilku szablonów istnieje możliwość rysowania w sposób tradycyjny lub wstawiania różnorakich wzorów. Gotowe prace można automatycznie zamieszczać na Facebooku, Picasa Web lub ustawić jako tapetę.

W modelu nie zabrakło dwóch sztandarowych aplikacji Sony Ericssona - TrackID oraz Quadrapop. O pierwszej z nich pisałem powyżej, a druga to gra logiczno-zręcznościowa, która przypomina Tetris.

W Xperii X10 fabrycznie instalowany jest także prosty czytnik dokumentów biurowych OfficeSuite oraz próbna wersja nawigacji samochodowej Wisepilot, o której pisałem w pierwszej części testu.

Dodatkowe programy można oczywiście pobierać z Android Marketu. Xperia X10 działa pod kontrolą Androida w wersji 1.6. Gwarantuje to kompatybilność z większością aplikacji pisanych nawet pod nowsze wersje Androida, jak 2.1 czy 2.2. Nie oznacza to jednak, że będą działać wszystkie dostępne w Markecie aplikacje. Rzadko można spotkać sytuacje znane z HTC Magica czy Galaxy I7500 - większość nowych przydatnych programów w ogóle nie jest dostępna na te telefony.

Zalety:

• duży ekran
• szybki procesor
• aplikacje Timescape i Mediascape
• możliwość synchronizacji z serwisem Sony Ericssona
• spory pakiet dodatkowego oprogramowania
• dobry aparat fotograficzny

Wady:

• wykonanie mogłoby być lepsze,
• brak obsługi multitouch
• Android w wersji 1.6
• brak obsługi DivX, radia FM
• Timescape i Mediascape powinny być lepiej zoptymalizowane