Sony Xperia Pro może zasłużyć na swoją nazwę. Ma być naprawdę skierowana do profesjonalistów
Xperia 1 II i Xperia 10 II (kto wymyśla te nazwy) to nie jedyne smartfony zapowiedziane przez Sony. Japończycy zdradzili, że pracują nad czymś ekstra. Nad Xperią Pro.
24.02.2020 | aktual.: 26.01.2021 17:32
W ostatnich latach pojęcie "pro" mocno się zdewaluowało. Na rynku smartfonów taki dopisek oznacza zazwyczaj "trochę lepszy od podstawowego modelu".
Z Xperią Pro ma być inaczej. Sony chce, by był to niszowy sprzęt naprawdę skierowany do zawodowców.
Sony Xperia Pro z portem HDMI i 360-stopniową anteną 5G
Sony uzbroiło swój smartfon w port HDMI, by móc go połączyć z aparatem lub kamerą i przechwytywać obraz w czasie rzeczywistym.
Xperia Pro skrywa antenę zgodną ze standardem 5G mmWave, która zbudowana jest z 16 elementów rozlokowanych przy 4 krawędziach obudowy. Wszystko po to, by zapewnić jak najefektywniejsze wykorzystanie łączności nowej generacji.
Xperia Pro ma dzięki temu pozwolić na transmitowanie obrazu w wysokiej rozdzielczości przy zachowaniu maksymalnie niskich opóźnienień. Sony wierzy, że połączenie smartfonu, kamery i łączności 5G może stanowić realną alternatywę dla ciężkiego oprzyrządowania wykorzystywanego np. podczas transmisji sportowych.
Kolejna nowość to programowalny klawisz na krawędzi obudowy, który ma odpowiadać za szybkie uruchamianie wybranych aplikacji.
Wnętrze zostało zaprojektowane w taki sposób, by jak najefektywniej odprowadzać gromadzone się podczas tak wymagającej operacji ciepło. Wykorzystano do tego arkusz grafitowy, komorę parową i szczelinę powietrzną.
Sony Xperia Pro bazuje na Xperii 1 II
Smartfon odziedziczył po najnowszym flagowcu m.in. 6,5-calowy ekran OLED 4K, Snapdragona 865, wodoszczelną obudowę, baterię 4000 mAh oraz fotograficzne oprogramowanie stworzone we współpracy z inżynierami odpowiedzialnymi za aparaty Alpha i kamery CineAlta.
Sony zaznacza jednocześnie, że Xperia Pro wciąż znajduje się w fazie rozwojowej, więc jeszcze nie wszystkie szczegóły na jej temat zostały ujawnione. Wliczając w to cenę i datę premiery.
Sony Xperia Pro: to się może udać
Smartfon i kamera zamiast wozu transmisyjnego? To faktycznie brzmi jak spełnienie marzeń profesjonalistów.
Sony jest świadome tego, że Xperia Pro nie zostanie najpopularniejszym smartfonem na świecie, ale ma szansę wypełnić niszę. I to niszę wcale nie taką małą, bo przecież dziś niejeden youtuber dysponuje sprzętem zarezerwowanym do niedawna dla dużych stacji telewizyjnych. A za sprawą sieci 5G z pewnością wzrośnie popularność wysokiej jakości wideo transmitowanego na żywo.
Xperia 1 II faktycznie zdaje się stanowić solidną bazę pod telefon dla profesjonalistów, bo Sony zatroszczyło się choćby o takie aspekty jak ekran pokrywający paletę kolorów zgodną z hollywoodzkimi standardami. W oprogramowaniu zaimplementowano też dość rozbudowany edytor filmowy, więc Xperia Pro w połączeniu z dobrym aparatem może stanowić kompletną i mobilną stację roboczą.
Dodajmy do tego, że profesjonaliści związany z branżą kreatywną to grupa, której z pewnością niemała cena telefonu nie przestraszy, o ile ten spełni oczekiwania i pozwoli na siebie zarobić.
Wygląda więc na to, że Sony w końcu znalazło na siebie pomysł. I jest to pomysł niegłupi.