Sony Xperia Z2 - test wyświetalcza
26.04.2014 17:06, aktual.: 26.04.2014 19:06
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Przed rokiem w każdym teście smartfona Sony można było przeczytać: fajny telefon, tylko ekran beznadziejny. Zdaje się, że ktoś w końcu przetłumaczył opinie ze świata na japoński, bo inżynierowie Sony solidnie wzięli się do roboty.
Sony Xperia Z2 ma 5,2-calowy ekran o rozdzielczości 1080x1920. To matryca IPS wykorzystująca technologię Triluminos. Pod tą nazwą kryje się folia z kropkami kwantowymi umieszczona między modułem podświetlającym w ekranie, a modułem ciekłokrystalicznym. Brzmi skomplikowanie? Rzeczywiście technologia jest kosmiczna. Kiedyś dość szczegółowo opisałem analogiczne rozwiązanie, więc jeśli chcecie zaspokoić swoją ciekawość odsyłam do archiwum.
Dla nas jednak ważne jest nie narzędzie, a efekt jego pracy. Dzięki folii pokrycie spektrum barw może zwiększyć się nawet o 40%. Oznacza to, że zwykły ekran TFT będzie wyświetlać takie kolory, jak AMOLED. Pod względem jakości wyświetlanych barw już Xperia Z1 wypadała nieźle, ale Xperia Z2 jest od niej jeszcze lepsza.
Xperia Z2 ma szerszą przestrzeń barwną niż standardowa paleta RGB. Można porównać ją tylko z ekranami AMOLED. Nie widziałem innego ekranu TFT, który wyświetlałby tak żywe i nasycone kolory. Dla niektórych będą one nawet zbyt jaskrawe, w szczególności gdy włączone jest X-Reality podbijające nasycenie kolorów w filmach i na zdjęciach. Na szczęście silnik ten można wyłączyć.
Oczywiście odwzorowanie kolorów to jeden z wielu parametrów ekranu, na które zwraca się uwagę. Na szczęście inne także nie pozostawiają wiele do życzenia. Kąty widoczności są szerokie, poziom jasności jest więcej niż wystarczający, by z Xperii Z2 można było swobodnie korzystać w ostrym świetle, a czerń może nie jest idealna, ale ma w pełni satysfakcjonującą głębię.
Ekran Sony można obsługiwać w rękawiczkach. Nowością jest także możliwość wybudzania telefonu podwójnym stuknięciem w ekran, tak jak w urządzeniach LG, HTC czy Nokia. Obie funkcje domyślnie są wyłączone i trzeba je aktywować z poziomu ustawień.
Sony zrezygnowało też z folii na przedniej i tylnej tafli szkła. Była to pięta achillesowa wcześniejszych modeli, ponieważ łatwo można było ją porysować. Teraz - tak jak u konkurencji - ekran chroni po prostu szkło.
Sony Xperia Z2 ma najlepszy ekran TFT ze wszystkich smartfonów, jakie do tej pory widziałem. Jest zaraz za AMOLED-ami Samsunga, a gdyby skoncentrować się wyłącznie na odwzorowaniu kolorów, to różnica moim zdaniem będzie niewielka.
Pod względem jakości wyświetlaczy Sony z końcówki peletonu przeskoczył do czołówki. Brawo!