Swift 3D najlepszy, dzięki konwerterowi gier LG?
04.09.2011 16:01, aktual.: 04.09.2011 18:01
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ostatnio często pytacie, który ze smartfonów 3D dostępnych na naszym rynku wybrać? Bartek jakiś czas temu porównywał HTC EVO 3D i LG Swift 3D, ale chciałem jeszcze poruszyć temat konkurencyjności obu modeli, a także wprowadzonego przez LG konwertera gier.
Ostatnio często pytacie, który ze smartfonów 3D dostępnych na naszym rynku wybrać? Bartek jakiś czas temu porównywał HTC EVO 3D i LG Swift 3D, ale chciałem jeszcze poruszyć temat konkurencyjności obu modeli, a także wprowadzonego przez LG konwertera gier.
LG Swift 3D bardziej 3D niż HTC EVO 3D...
LG Swift 3D z kolei nie dość, że robi lepsze filmiki i zdjęcia niż konkurent, to dodatkowo został wyposażony w specjalny interfejs 3D, który można aktywować dedykowanym przyciskiem. Daje on dostęp m.in. do galerii, która automatycznie konwertuje zwykłe zdjęcia, dodając do nich efekt 3D, kanału YouTube 3D (z którego można oglądać filmiki, jak również uploadować własne nagrania) czy gier 3D. Wśród tych ostatnich można znaleźć preinstalowane tytuły, jak N.O.V.A 2, Asphalt 6, Let’s Golf 2. Kolejne tytuły Gameloftu wydawane są co chwilę, ale żaden z nich nie jest póki co dostępny na EVO 3D, które ma ekran o niestandardowej rozdzielczości (540 x 960).
Według jednego z ostatnich raportów Juniper Research zainteresowanie 3D w telefonach stale rośnie, a w 2016 roku na rynku będzie dostępnych ponad 80 milionów smartfonów wykorzystujących tę technologię. Jednym z powodów dużego zainteresowania są wspomniane gry 3D, co już na początku zauważyło LG. Firma najpierw dogadała się z Gameloftem w sprawie wypuszczenie pierwszych gier 3D na Androida, a teraz przygotowała konwerter gier 2D na tytuły 3D, który ma całkowicie przechylić szalę zwycięstwa (nie tylko nad EVO 3D) na stronę produktu LG.
Konwersja gier 2D w 3D kluczem do sukcesu?
Po pierwsze umożliwia on płynne przechodzenie z obrazu 2D do 3D, a użytkownik sam będzie decydował jaki tryb widoku w danej chwili najbardziej mu odpowiada. Po drugie i ważniejsze, konwerter zaoszczędzi pracy firmom deweloperskim. Ba, nie będą musieli nic robić. Technologia LG opiera się na rozpoznawaniu w grach odległość poszczególnych obiektów od użytkownika i odpowiedniego nakładaniu obrazu 2D na siebie (zjawisko paralaksy). Konwerter do działania wymaga jedynie, aby gra odpalana była w trybie horyzontalnym i wykorzystywała biblioteki OpenGL, które są standardem w przypadku większości produkcji na Androida.
3D Game Converter ma zostać wprowadzony do LG Swift 3D wraz z październikową aktualizacją Androida do wersji 2.3.4 Gingerbread. Już teraz LG zapowiedziało, że jesienią ma być dostępnych pierwsze 50 tytułów zoptymalizowanych pod kątem konwertera, a do końca tego roku lista wzrośnie do 100 pozycji. Poniżej krótka prezentacja rozwiązania LG:
Wprowadzenie nowego rozwiązania tylko potwierdza, że koreański gigant doskonale czuje się w świecie 3D. Co więcej, firma wprowadza na rynek mobilny własne sprawdzone rozwiązania z telewizorów, a także inwestuje w zupełnie nowe technologie. Dzięki temu, produkty, jak Swift 3D oferują bogatą gamę treści 3D, których nie zapewnia konkurencja. Obecnie nie jest to bardzo ważne, bo 3D w telefonach dopiero raczkuje. Zresztą widać to również w sposobie reklamowania Swifta. Producent kładzie nacisk na całe urządzenie (które swoją droga, że dużo mocniejsze niż Swift 2X), a 3D traktowane jest jako ważną, ale nie najważniejszą funkcję.
Mam jednak przeczucie, że to nie koniec starań LG i firma wkrótce zdominuje całkowicie segment smartfonów 3D pozostawiając w tyle HTC czy ciągle wahającego się Samsunga, który póki co boi się wprowadzać na szeroką skalę modeli z ekranem i aparatem 3D.
Co przyniesie przyszłość?
Na pewno jeszcze większe większe zaangażowanie w technologię 3D innych producentów (nie tylko LG). Szef HTC, Peter Chou w ostatnich wywiadach sugerował, że firma skupi się na nowych rozwiązania 3D, które trafią na pokład EVO 3D i jego następców. Najważniejszym ma być nowy, w pełni trójwymiarowy interfejs Sense, pod który dostosowane zostaną wszystkie autorskie aplikacje. Już w wersji 3.0 wygląd autorskiego UI jest bardzo efektowny, a przeniesienie go na 3D może dać bardzo ciekawe efekty (ale jak będzie z wydajnością nowych smartfonów HTC i ich zużycie energii?).
Do tej pory, poza LG i HTC, producenci nieco bali się inwestycji w 3D. Powoli zaczyna się to jednak zmieniać, czego dobrym przykładem jest zaprezentowany w Berlinie Sony Ericsson Xperia arc S. Smartfon ten został wyposażony w nowe oprogramowanie, które umożliwia rejestrowanie panoramicznych zdjęć zapisywanych w trybie 2D i 3D, a następnie oglądanie ich na telewizorze 3D (po podłączeniu przez HDMI).
Jak widać Sony Ericsson także ma apetyt na technologię 3D, a nowy arc będzie zapewne służył jako sprzęt sprawdzający zainteresowanie trójwymiarem. Można więc spodziewać się, że za jakiś czas (najprawdopodobniej na CES 2012) japońsko-szwedzki duet zaprezentuje pierwszy telefon z ekranem i kamera 3D. Z kolei, Samsung, który świadomie olewa teraz trójwymiar, zaprezentował już dawno temu pierwsze komórki z ekranem 3D, ale trafiły one tylko na macierzysty rynek. Mimo braku wielkiego zainteresowania południowokoreański producent może wypuścić pod koniec roku tzw. Galaxy 3D, o którym głośno było jakiś czas temu, tylko po to, aby nie zostać w tyle za konkurencją.
Póki co analitycy nie przewidują, aby kontrolowana przez Google Motorola inwestowała w 3D, ale nie wykluczają, że w nowych tabletach nie pojawią się kamery 3D. Co z innymi graczami na rynku? Według ekspertów, Microsoft i Apple nie są teraz zainteresowane technologią 3D. Obie firmy najpewniej wstrzymają się i dopiero gdy zdobędzie ona znaczną popularność na poważnie podejdą do temu. Chociaż plotki o kamerze 3D w nowym iPhone'ie 5 (iPhone 3D) pojawiają się co jakiś czas i mogłaby być to rewolucyjna nowość Apple'a... To samo dotyczy RIM-u, a chińscy producenci (Huawei i ZTE) nie dysponują póki co wystarczającym zapleczem.
Nie można zapominać o Sharpie, który jako pierwszy zaprezentował ekrany 3D i kamery 3D (dostarcza je także do HTC EVO 3D). Japoński producent ma w swojej ofercie kilka "trójwymiarowych" smartfonów z linii Aquos, które miały trafić na światowy rynek. Niestety, póki co skończyło się tylko na plotkach, a innowacyjny Sharp dalej przywiązany jest do japońskiego rynku.
Jak widać jednak technologia 3D związana jest obecnie z systemem Android, ale nie powinno to nikogo dziwić. Producenci komórek z systemem Google'a mają najwięcej swobody i bez większych przeszkód mogą wprowadzać nowe rozwiązania. Podobnie jak analitycy z Juniper Research, uważam, że 3D w smartfonach będzie coraz popularniejsze, a wkrótce czeka nas wysyp najróżniejszych urządzeń 3D i zagorzała walka w tym segmencie rynku.