Szef RIM: Przez krótki czas myśleliśmy o Androidzie
BlackBerry było niegdyś wyróżniającą się marką komórek biznesowych, kojarzoną z innowacyjnymi telefonami i rozwiązaniami, których inni producenci mogli pozazdrościć. Dziś z tyłu peletonu, gdzieś w tle, RIM majaczy o powrocie w wielkim stylu.
07.08.2012 | aktual.: 07.08.2012 11:00
Jaki firma na dziś plan? Nowy system BlackBerry OS 10, który szczegółowo opisał Mateusz. Platforma bazująca na wcześniejszym QNX jest rozwijana od podstaw przez kanadyjską firmę i została bardzo ciepło przyjęta. Jak się jednak okazuje, system ten nie zawsze był jedyną słuszną drogą dla RIM.
Szef RIM, Thorsten Heins, wyjawił ostatnio, że jego firma przez dłuższy czas przyglądała się Androidowi. Przyznał, że przed BB OS 10, który jest teraz najważniejszym produktem, RIM błądził przez krótki czas. Jednak pomysł zainteresowania się Androidem odrzucono, gdyż producentowi nie pasowała strategia bycia kolejnym w androidowym tłumie. RIM podzielało obawy Nokii, że nie uda się wyróżnić w świecie Google'a.
Czy RIM dobrze robi, stawiając wszystko na jedną kartę? Tego nie wiemy, zapewne tak samo jak Thorsten Heins. Cieszę się, że RIM wybrało własny produkt, bo świat Androida jest w tym momencie nie tylko przesycony różnymi urządzeniami, ale też całkowicie zdominowany przez Samsunga. Nie zmienia to jednak faktu, że niektórzy w redakcji widzieliby szansę w tym segmencie dla androidowych terminali, które w pełni wykorzystywałyby protokoły bezpieczeństwa BlackBerry i ich usługi biznesowe, jak BES/BIS. Ale to już tylko marzenia...
Źródło: engadget