Szykujcie portfele. Najlepszy smartfon Xiaomi może pojawić się w Polsce

Xiaomi 13 Ultra nadchodzi. I tym razem ma prawo was to obchodzić.

Xiaomi 12S Ultra w tym roku doczeka się następcy (Zhang Peng/LightRocket via Getty Images)
Xiaomi 12S Ultra w tym roku doczeka się następcy (Zhang Peng/LightRocket via Getty Images)
Źródło zdjęć: © GETTY | Zhang Peng
Miron Nurski

13.03.2023 | aktual.: 14.03.2023 17:15

Xiaomi 13 i 13 Pro co prawda zdążyły się już zadomowić na rynku, ale oczywistym jest, że najmocniejszy reprezentant serii dopiero ma nadejść. Od 3 lat Chińczycy rozwijają przecież linię Ultra i nie zanosi się na to, by mieli ją uśmiercić.

Rozwój topowej serii przebiega jednak dość niekonsekwentnie. Xiaomi Mi 10 Ultra z 2020 roku był zarezerwowany dla rynku chińskiego. Rok później pojawił się Xiaomi Mi 11 Ultra, który dostępny był globalnie, również w Polsce. Kolejny rok przyniósł z kolei model Xiaomi 12S Ultra, który nigdy nie opuścił Azji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wygląda na to, że udostępnianie światu nieparzystych modeli staje się tradycją.

Xiaomi 13 Ultra ma być dostępny globalnie

Tak przynajmniej twierdzi Ice universe, który ma na koncie sporo sprawdzonych doniesień.

O Xiaomi 13 Ultra wiadomo na razie niewiele, ale jest pewne, że będzie to najhojniej wyposażony smartfon tej marki. Zwłaszcza pod względem aparatu.

Domniemane etui do Xiaomi 13 Ultra
Domniemane etui do Xiaomi 13 Ultra© TechGoing

Już Xiaomi 13 Pro ma solidne zaplecze fotograficzne obejmujące 1-calową matrycę, teleobiektyw 3,2x z trybem makro oraz algorytmy Leiki, więc Ultra będzie musiał to przebić. Pewniakiem zdaje się być peryskopowy teleobiektyw o jeszcze większym przybliżeniu. Mówi się także o sensorze ToF do bardziej precyzyjnej detekcji głębi oraz gimbalu, który miałby poprawić stabilizację wideo.

Data premiery Xiaomi 13 Ultra nie jest jeszcze znana. Kolejne modele pojawiały się dotychczas w nieregularnych odstępach, więc nawet ciężko przewidzieć nawet orientacyjny termin.

Jedno jest pewne. Skoro Xiaomi 13 Pro kosztuje 6299 zł, to tanio nie będzie.

Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)