Tego jeszcze nie grali. Huawei podwoi ilość pamięci w starych smartfonach

I nie, nie chodzi tu o żadne sztuczki związane z chmurą lub kompresją plików. Huawei fizycznie wymieni kości pamięci w smartfonach swoich klientów.

Nowy program został ogłoszony przy okazji premiery Huaweia P50. Skierowany jest - póki co - do mieszkańców Chin, ale cała inicjatywa jest na tyle wyjątkowa, że nie mogliśmy o niej nie wspomnieć.

Program skierowany jest do użytkowników modeli z linii P (od 10 do 30), Mate (od 9 do 30) oraz nova (od 2 do 7). Wbudowaną pamięć - zazwyczaj 64 lub 128 GB - można zwiększyć do 128, 256 lub 512 GB.

Ceny usługi startują z poziomu 369 juanów, co stanowi równowartość 219 zł. Nie wydaje się to być kwotą specjalnie wygórowaną, biorąc pod uwagę, że różnica w cenach Huaweia P50 ze 128 lub 256 GB wynosi 500 juanów.

Program będzie rozszerzany o kolejne urządzenia falowo, zaczynając od flagowców z linii P oraz Mate. Cały proces ma potrwać od lipca do grudnia. Na razie nie wiadomo, czy w przyszłości podobna inicjatywa wystartuje także w Europie.

Huawei jest w trakcie wielkiej przesiadki na własny system HarmonyOS. Ten co prawda w dalszym ciągu bazuje na Androidzie, ale jest dla firmy istotny z punktu widzenia rozwoju ekosystemu oraz wizerunku. Chińczykom zależy na tym, by liczba użytkowników rosła jak najszybciej.

Starsze urządzenia odgrywają w tej strategii kluczową rolę. W czerwcu Huawei ogłosił, że aktualizację do HarmonyOS 2 dostanie ok. 100 urządzeń wydanych od 2017 roku, wliczając w to leciwego już Huaweia P10.

Zwiększenie pamięci pozwoli wydłużyć żywotność starych smartfonów i zapewne powstrzyma część użytkowników przed ucieczką do konkurencji. W niektórych przypadkach zwiększenie pamięci może być też niezbędne do przeprowadzenia aktualizacji. Wiele osób nie decyduje się na uaktualnienie oprogramowania, bo na ich telefonach zwyczajnie brakuje miejsca.

Przy okazji premiery Huaweia P50, firma ogłosiła, że HarmonyOS na swoich smartfonach zainstalowało już 40 milionów użytkowników.

Zobacz także: