Tydzień w krzywym zwierciadle - złoty BlackBerry i problemy X Phone'a
Za nami gorący tydzień, który nasza redakcja spędziła intensywnie testując kolejne smartfony. Równie aktywni byli również producenci mobilnych urządzeń, wiec ich wpadek jak zwykle nie brakowało.
12.05.2013 | aktual.: 12.05.2013 14:00
Za nami gorący tydzień, który nasza redakcja spędziła intensywnie testując kolejne smartfony. Równie aktywni byli również producenci mobilnych urządzeń, wiec ich wpadek jak zwykle nie brakowało.
HTC wreszcie udostępniło kolejne reklamy wideo flagowego modelu One. Czekaliśmy na nie długo, bo miały być pokazem możliwości marketingowych Tajwańczyków i agresywnym ciosem w serce konkurentów. Myślę, że były dość zabawne, szczególnie dla Samsunga (jak nie dojdzie przelew, to wykasujcie to).
Wiem, że czekaliście, bo ja też czekałem. X Phone - smartfon idealny, który rozwijany miał być przez Google i Motorolę, może nigdy nie trafić na rynek. Wyszukiwarkowy gigant podobno nagle wycofał się z tego projektu, więc nie wiadomo, czy Motorola zechce go zakończyć na własną rękę. Być może udostępni go po prostu ze słabszymi podzespołami - tak, by przypominał bardziej iPhone'a.
Przyznam, że tego się nie spodziewałem - przynajmniej nie tak szybko. Biurkowy Windows 8 z topornym Modern UI ma trafić do pierwszego smartfona. Żeby uciągnąć ten system, telefon będzie wyposażony w 2 GB pamięci RAM oraz procesor Intel Atom. Właściwie życzę projektowi jak najlepiej, bo kto wie - może te kilka osób, które kupi smartfona, faktycznie będzie z niego zadowolone?
Nokia również nie traci czasu i zaprezentowała ostatnio kolejny model z serii Asha. O telefonie można powiedzieć bardzo wiele - jest mały, zgrabny, a do tego kosztuje tylko około 100 dolarów. Gdyby tylko dokleić mu jabłuszko, faktycznie mógłby zyskać sporą popularność.
Szerokim echem odbiły się w tym tygodniu nagrania z Google Glass, które udostępnił Mateusz. Wielu czytelników na szczęście uznało całość za żart, więc Samsung przymknął na to oko. Wystarczy, że nie napiszemy o problemach z ekranem i baterią w Galaxy S IV i będzie w porządku.
Na koniec coś dla czytelników z zasobnymi portfelami. Do sklepów trafił ostatnio pozłacany BlackBerry Q10. Przypomnę, że to smartfon kanadyjskiej spółki, który wciąż wykorzystuje fizyczną klawiaturę QWERTY. Wcześniej BlackBerry co prawda wykonało odważny krok w kierunku ekranów dotykowych - ale to nieważne. Teraz, gdy telefon kosztuje ok. 7800 złotych, można być już pewnym, że nikt go nie kupi.