Ubuntu dla smartfonów początkowo bez sklepu z aplikacjami. Nie musi być jednak źle...

Ubuntu dla smartfonów szybko nie zagości na rynku, jednak coraz więcej wskazuje na to, że platforma ta rzeczywiście chce zdobyć popularność w nieco inny sposób niż konkurenci - z którymi zresztą w standardowej walce nie miałaby większych szans.

Ubuntu dla smartfonów
Ubuntu dla smartfonów
Adrian Nowak

28.01.2013 | aktual.: 28.01.2013 12:00

Richard Collins z Canonical ujawnił ostatnio, że pierwsze stabilne wydanie Ubuntu dla smartfonów pojawi się dopiero na początku 2014 roku. To mnóstwo czasu dla niezwykle szybko rozwijającego się rynku mobilnego, w którym konkurencja jest niezwykle zacięta. Z pewnością Google, Apple czy Microsoft nie zmarnują tego czasu i będą walczyć o udziały na rynku smartfonów i tabletów.

Tymczasem Ubuntu wydaje się iść zupełnie innym torem. Jest oczywiste, że Canonical nie ma większych szans w starciu z wielomiliardowymi korporacjami, a więc nie zamierza po prostu tworzyć kolejnej platformy z narzędziami do instalacji z zewnętrznego sklepu. Collins poinformował nawet, że pierwsze wydanie Ubuntu dla smartfonów nie będzie wyposażone w żaden sklep z aplikacjami, a do dyspozycji użytkowników będą tylko preinstalowane narzędzia:

Jeśli chodzi o strategię wejścia na rynek, naszym celem nie jest posiadanie sklepu pełnego aplikacji gotowych do pobrania. Mamy zupełnie inne podejście, które skupia się na zaspokojeniu podstawowych potrzeb użytkowników, którym zwykle potrzebny jest jedynie dobry zestaw najczęściej używanych narzędzi.

Można złośliwie powiedzieć, że Ubuntu dla smartfonów nie dostanie sklepu z aplikacjami, bo po prostu nie ma szans na zbudowanie w tak krótkim czasie konkurencji dla Google Play, App Store czy nawet BlackBerry World. W praktyce jednak biurkowa wersja Ubuntu wyposażona jest już w Centrum oprogramowania, a przeniesienie dużej liczby programów do mobilnego wydania systemu nie stanowiłoby większego problemu.

Jako fana Ubuntu cieszy mnie więc, że Canonical nie zamierza porywać się na z góry przegraną walkę, a zamiast tego szuka miejsca dla siebie. Pomysł stworzenia bardziej zintegrowanego środowiska dla użytkowników, którzy nie planują pobierania dużej liczby narzędzi (przynajmniej na początku), a po prostu chcą wygodnie korzystać z funkcji komunikacyjnych i multimedialnych nowych smartfonów, wydaje się naprawdę niezły.

Źródło: Engadget

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)