Wersja Androida ma coraz mniejsze znaczenie. Nowość z Androida 13 trafi do niemal wszystkich
Nowa funkcja Androida 13 trafiła właśnie nawet na 10-letnie smartfony.
04.11.2022 | aktual.: 07.11.2022 15:25
Google od lat stara się rozbić Androida na mniejsze moduły, które dałoby się aktualizować w tle przez Usługi Google Play, niezależnie od wersji systemu. Liczba rozwiązań udostępnianych użytkownikom w taki sposób nieustannie rośnie.
Selektor zdjęć z Androida 13 trafi nawet na smartfony z Androidem 4.4 KitKat
Wraz z Androidem 13 Google zaprezentował nowy, bezpieczniejszy selektor zdjęć. Dzięki niemu zewnętrzne aplikacje nie będą już zyskiwać dostępu do całych galerii multimediów czy albumów, ale wyłącznie do plików wskazanych przez użytkownika.
Teraz Google - zgodnie ze wcześniejszą obietnicą - ogłosił, że dokładnie ten sam selektor zdjęć automatycznie trafia do wszystkich użytkowników Androida 4.4 KitKat lub nowszego. Wszystko dzięki listopadowej aktualizacji Usług Google Play. Przypomnę, że mówimy o wersji systemu wydanej w 2013 roku.
To duża rzecz. Dotychczas jeśli ktoś chciał zedytować jedną fotkę w edytorze zdjęć lub udostępnić ją przez apkę mailową, program zyskiwał dostęp do wszystkich zrobionych fotografii. Użytkownik mógł mieć jedynie nadzieję, że uprawnienia nie zostaną nadużyte. Teraz będzie miał pewność, że nie zostaną.
Choć nowy selektor zdjęć jest już dostępny, minie trochę czasu, zanim faktycznie z niego skorzystamy
Choć dzięki aktualizacji Usług Google Play obsługa nowego selektora trafiła do większości użytkowników smartfonów z Androidem, musi zostać on jeszcze wdrożony przez twórców aplikacji. A ci się dotychczas do tego nie kwapili.
To jednak zrozumiałe, bo póki co deweloperzy nie mieli motywacji do wprowadzania zmian, które ujrzałby jedynie malutki odsetek osób. Teraz liczba potencjalnych użytkowników drastycznie wzrosła.
Jako że obsługa nowego selektora zdjęć trafia do niemal wszystkich użytkowników Androida, niewykluczone, że Google lada moment zacznie wymagać jego wdrożenia od wszystkich twórców aplikacji.
Kolejny dowód na to, że wersja Androida traci znaczenie
Apple chwalony jest za to, że aktualizuje swoje smartfony przez lata. Z kolei producentom smartfonów z Androidem często zarzuca się, że porzucają swoje produkty znacznie szybciej. Ten zarzut to jednak półprawda.
iOS jest tak skonstruowany, że zmiana systemowego selektora zdjęć wymagałaby aktualizacji całego oprogramowania. Android rządzi się swoimi prawami. Tego typu rozwiązania są niepowiązane z wersją systemu i skutecznie udostępniane nawet bardzo starym smartfonom, które nowych wydań Androida nie otrzymują od lat.
Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii