Wodoszczelne iPhone’y? Apple pozwany za wprowadzanie klientów w błąd

Wodoszczelne iPhone’y? Apple pozwany za wprowadzanie klientów w błąd

Wodoszczelne iPhone’y? Apple pozwany za wprowadzanie klientów w błąd
Źródło zdjęć: © Getty Images
Karolina Kowasz
26.04.2021 08:45, aktualizacja: 26.04.2021 15:33

Nawet fanatycy Apple'a przyznają, że firmie zdarza się nieco za bardzo pudrować rzeczywistość. Tym razem jednak korporacja doczekała się pozwu zbiorowego za przekłamywanie danych dotyczących wodoszczelności smartfonów iPhone. W grę wchodzą informacje przekazywane klientom drobnym druczkiem, które, jak można się dowiedzieć po wczytaniu w nie, mają wpływ na gwarancję urządzenia.

Jak donosi serwis Apple Insider, ze złożonego w Nowym Jorku pozwu wynika wyraźnie, że Apple znacząco przecenił wodoszczelność swoich iPhone’ów. Co istotne dla użytkowników, nie mogą oni oczekiwać ochrony gwarancyjnej w przypadku, gdy jakikolwiek płyn dostanie się do środka smartfona i dojdzie do uszkodzenia wewnętrznej elektroniki.

Apple najwidoczniej nie przekazał jednak tych informacji w zbyt wyraźny sposób. Co więcej, firma sama sugerowała użytkownikom iPhone’ów, by płukali swoje urządzenia wodą, gdy dojdzie do ich kontaktu z innymi substancjami, takimi jak kawa czy sok. Tego rodzaju zachowanie może jednak doprowadzić do przedostania się wody do środka urządzenia, co jest dla Apple'a podstawą do odmówienia gwarancji.

Ciężko się więc dziwić klientom, że czują się wprowadzeni w błąd, tym bardziej, że Apple dosyć entuzjastycznie wypowiadało się o wodoszczelności swoich urządzeń we wszystkich materiałach marketingowych. Dodatkowo historie o iPhone'ach znajdowanych na dnie zbiorników wodnych, jak chociażby ta z modelem 11 odnalezionym na dnie jeziora, umacniały legendę specyfikacji sprzętu.

Found a working iPhone 11 underwater and returned to owner!

Pozew został wniesiony w zeszłą sobotę, a z jego szczegółów możemy dowiedzieć się, że zdaniem klientów Apple zawyżył wodoszczelność swoich iPhone’ów. Istotnym szczegółem są także same sposoby przeprowadzania testów na uzyskanie certyfikacji IP. Ponieważ dokonuje się ich w czystej wodzie, konsumenci automatycznie tracą gwarancję, gdy urządzenie wpadnie do morza lub basenu, ponieważ w wodzie znajdują się chlor bądź sól.

Na tym jednak nie koniec, bowiem w środku każdego smartfona znajduje się również mały wskaźnik, będący czujnikiem kontaktu z cieczami. Zmienia on kolor na czerwony, gdy wejdzie w kontakt z wodą. Jeżeli więc serwis odkryje, w trakcie naprawy urządzenia, że czujnik zmienił swoją barwę, automatycznie przestaje działać gwarancja.

Zgodnie z informacjami znajdującymi się w pozwie, pokrzywdzeni klienci domagają się od Apple'a prawidłowego informowania konsumentów o wodoszczelności urządzeń w swoich materiałach marketingowych. Dodatkowo firma ma również zapłacić odszkodowania oraz pokryć koszty prowadzonego procesu.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (22)