#wSkrócie: minimalne wymagania Windowsa 10 Mobile, wyniki sprzedaży iPhone'ów oraz data premiery Galaxy Note'a 5
HTC One M9 został właśnie ozłocony. Tymczasem Google wynajduje lekarstwo na Vertical Video Syndrome. Tak jakby...
- Minimalne wymagania Windowsa 10 Mobile ujawnione. Microsoft zdradził, że smartfon kontrolowany przez nadchodzący system musi mieć przynajmniej Snapdragona 210, 512 MB pamięci RAM, 4 GB pamięci wewnętrznej, ekran 800 x 480 oraz aparat VGA. Co ciekawe, wymagania są nawet niższe niż w przypadku ostatniej wersji Windows Phone'a (ten wymagał aparatu przynajmniej 2 Mpix), więc możemy się spodziewać debiutu jeszcze tańszych modeli.
- HTC One M9 teraz także w złotej wersji. Nie chodzi tu bynajmniej tylko o kolor, lecz najprawdziwsze 24-karatowe złoto, z którego firma Goldgenie wykonała obudowę. Cena tego cacka to jedynie 1580 funtów (ok. 9330 zł). Co przy tym istotne, kwota ta obejmuje darmową wysyłkę, więc nic, tylko zamawiać ;)
- Galaxy Note 5 zadebiutuje 13 sierpnia? Już wcześniej mówiło się, że phablet może zostać pokazany jeszcze przed wrześniowymi targami IFA. Powołujący się na swoje tajemnicze źródła BusinessKorea twierdzi, że mówimy o 13 sierpnia, a prezentacja odbędzie się w Nowym Jorku.
- Huawei Mate 8 pojawi się we wrześniu? Mobile-Dad opublikował zaproszenie na prezentację jakiejś nowości Huaweia, która będzie miała miejsce 2 września w Berlinie (tuż przed targami IFA). Najprawdopodobniejszym kandydatem zdaje się być następca modelu Mate7, który - według przecieków - ma mieć 6-calowy ekran Quad HD, procesor Kirin 950, 3/4 GB RAM-u (w zależności od wariantu) oraz aparat 20,7 Mpix.
- W ostatnim kwartale Apple sprzedał 47,5 mln iPhone'ów. Dla porównania w analogicznym okresie roku ubiegłego było to 35,2 mln egzemplarzy. O ile jednak sprzedaż iPhone'ów idzie w górę, zainteresowanie iPadami słabnie. Sprzedano bowiem "tylko" 10,9 mln tabletów, podczas gdy rok temu było to 13,3 mln. Tak czy inaczej, firma wygenerowała imponujące 49,6 mld dolarów przychodów oraz 10,7 mld dolarów czystego zysku. Pełny raport znajdziecie tutaj.
- Google znalazł lekarstwo na Vertical Video Syndrome. A przynajmniej częściowe rozwiązanie problemu. O tej przypadłości pisałem już tutaj. Google najwidoczniej odpuścił sobie edukowanie użytkowników, że filmy powinno się kręcić trzymając telefon w poziomie, a zamiast tego postanowił umożliwić nam... oglądanie filmów w pionie. Jak zauważył Android Police, funkcja ta pojawiła się w androidowym YouTubie w wersji 10.28.
