Moja ulubiona funkcja YouTube'a nie działa w Polsce. Ograniczenie można jednak obejść
Komfortowe oglądanie na telefonie filmu z YouTube'a podczas wykonywania innych czynności? Nie ma problemu. No, chyba że mieszkasz w Polsce...
19.03.2019 | aktual.: 19.03.2019 14:02
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Pamiętam, że w okolicach roku 2012 w Google Play można było znaleźć kilka nieoficjalnych aplikacji, które pozwalały oglądać filmy z YouTube'a w niewielkim pływającym oknie. Nie trwało to niestety długo, bo gigant przeprowadził czystkę i usunął ze sklepu wszystkie (?) tego typu apki. A było ich sporo.
Decyzja firmy była oczywiście zrozumiała. Po maksymalnym pomniejszeniu pływającego okna z filmem, YouTube stawał się darmowym odtwarzaczem muzyki, co firmie utrzymującej się z wyświetlania reklam i mającej w swoim portfolio usługę streamingu muzyki było nie na rękę. W 2017 roku pojawiło się jednak światełko w tunelu.
Tryb picture-in-picture trafił do oficjalnej aplikacji YouTube
Picture-in-picture to funkcja, która zadebiutowała wraz z Androidem 8.0 Oreo. To nic innego jak natywna obsługa ruchomych okien aplikacji, w tym odtwarzaczy multimediów.
Google dodał wsparcie dla picture-in-picture w oficjalnej aplikacji YouTube na Androida, ale zarezerwował tę funkcję dla użytkowników niedostępnych w Polsce kont premium. W czerwcu 2018 Google zniósł to ograniczenie, ale z ruchomych okien z jakiegoś powodu korzystać mogą wyłącznie mieszkańcy Stanów Zjednoczonych. Przynajmniej oficjalnie.
Picture-in-picture na YouTubie w Polsce. Jak skorzystać?
Jak to bywa w przypadku ograniczeń regionalnych, wystarczy posłużyć się VPN-em, który przekieruje ruch internetowy przez Stany Zjednoczone. Sam korzystam z darmowego TunnelBeara.
Funkcja wymaga Androida 8.0 Oreo lub nowszego. Aby uruchomić film z YouTube'a w pływającym oknie wystarczy:
- włączyć TunnelBeara i wybrać serwer w USA;
- przejść do apki YouTube'a i włączyć wybrany film;
- kliknąć przycisk Home, by powrócić do pulpitu głównego i zminimalizować okno z filmem;
- raz jeszcze uruchomić TunnelBeara i przerwać połączenie.
TunnelBeara w darmowej wersji pozwala przesłać jedynie 500 MB danych miesięcznie, dlatego ważne jest, by wyłączyć go jak najszybciej po zminimalizowaniu okna z filmem.
Proces ten trzeba powtórzyć w przypadku każdego kolejnego wideo. Jest to upierdliwe, dlatego sam korzystam z tej funkcji tylko podczas oglądania dłuższych, kilkudziesięciominutowych filmów. Dodam jeszcze, że w przypadku teledysków tryb ten nie działa.
Picture-in-picture na YouTubie to killer-feature. Szkoda, że ma blokadę regionalną
Na YouTubie niewiele jest treści, które wymagają ode mnie 100-procentowego zaangażowania, dlatego preferuję oglądanie filmów podczas robienia innych rzeczy. Android niby ma tryb multi-window, ale jest on średnio wygodny i nie działa ze wszystkimi apkami.
Pływające okno z filmem to co innego. Mogę robić na telefonie w zasadzie cokolwiek, jednocześnie słuchając vloga, na którego w innych okolicznościach szkoda byłoby mi czasu. Szkoda tylko, że korzystanie z tej funkcji w Polsce wymaga kombinowana. Mam nadzieję, że w przyszłości YouTube zdejmie blokadę regionalną.