Zapowiadali przełom na rynku smartfonów. Minął rok i już myślą o zmianie strategii

Piękna wizja umiera w starciu z kapitalistyczną rzeczywistością?

Nothing zapowiadał, że chce być najlepszą alternatywą dla Apple'a
Nothing zapowiadał, że chce być najlepszą alternatywą dla Apple'a
Źródło zdjęć: © Licencjodawca
Miron Nurski

03.07.2023 | aktual.: 04.07.2023 21:50

Brytyjski startup Nothing zaczął próby podboju rynku z naprawdę grubej rury. W marcu 2022 - kilka miesięcy przed premierą pierwszego smartfonu - Carl Pei przekonywał, że jego firma chce być "najlepszą alternatywą dla Apple'a".

Pei zapewniał, że ekosystem Nothing będzie "otwarty i zróżnicowany". Produkty firmy mają doskonale współpracować same ze sobą, ale i z urządzeniami "innych wiodących marek". Firma chciała ponoć dać ludziom "możliwość wyboru ulubionych marek zamiast ograniczonej gamy produktów".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

I faktycznie - podczas premiery Nothing Phone'a (1) chwalono się choćby systemową integracją z AirPodsami Apple'a.

Carl Pei chwalił się, że Nothing Phone (1) współpracuje z urządzeniami innych marek
Carl Pei chwalił się, że Nothing Phone (1) współpracuje z urządzeniami innych marek© Nothing

Mimo że firma sama produkuje słuchawki, będące przecież bezpośrednią konkurencją dla AirPodsów, zamiast promowania własnego ekosystemu wolała skupić się na otwartości na produkty innych marek. Tak prokonsumenckie podejście to w świecie technologii ewenement.

Piękna wizja otwartego ekosystemu zaczyna jednak umierać. Nothing zapowiada zmianę strategii

"Myślimy o opracowaniu funkcji, które działają tylko między użytkownikami Nothing. Czy masz przyjaciół lub członków rodziny z naszymi telefonami, z którymi mógłbyś je wykorzystać?" - zapytał na Twitterze Carl Pei.

Tweet wygląda niewinnie, bo wspomniane funkcje zdają się być na etapie rozważań. Sęk jednak w tym, że to zmiana o 180 stopni względem ubiegłorocznych deklaracji. Firmie wystarczył rok, by przejść od snucia wizji o wolności wyboru do planów zamknięcia użytkowników we własnej bańce.

Oczywiście jedno drugiego nie wyklucza i telefony Nothing teoretycznie mogą mieć własne ekskluzywne funkcje przy jednoczesnym zachowaniu otwartości na produkty innych marek. Tylko że na ten moment pierwotna wizja zdaje się umierać.

Na premierę Nothing Phone'a (1) zapowiedziano integrację ze słuchawkami AirPods oraz samochodami Tesli. Przez rok ta krótka lista kompatybilnych produktów nie została rozszerzona, a dodatkowo szefostwo firmy już zaczyna mówić o funkcjach działających wyłącznie w obrębie jej ekosystemu.

Cóż, wygląda to tak, jakby Nothing zaczął od wyrażenia chęci bycia firmą inną niż wszystkie, ale po roku zapragnął zostać firmą taką samą jak wszystkie.

Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)