Użytkownicy OnePlusa 3 narzekają na ekran Optic AMOLED. Firma znalazła jednak rozwiązanie problemu
Wczoraj zadzwonił do mnie Janek Blinstrub, aby pochwalić się swoim nowym nabytkiem - OnePlusem 3. O nowym "zabójcy flagowców" usłyszałem sporo dobrego, ale Janek wspomniał też o jednej wadzie. O ekranie.
23.06.2016 | aktual.: 23.06.2016 17:28
Powód do dumy stał się przyczyną problemów
OnePlus mocno chwali się swoją technologią Optic AMOLED. Przypomnę tylko, że firma modyfikuje produkowane przez Samsunga Super AMOLED-y, aby - w jej opinii - były jeszcze lepsze.
OnePlus:
Nasz olśniewający 5,5-calowy ekran Optic AMOLED wyświetla kolory, które są żywsze i wierniej odwzorowane niż kiedykolwiek wcześniej. Seria korekcji przełożyła się na bardziej naturalne wrażenia wizualne, natomiast podwójna warstwa polaryzująca zapewnia doskonałą widoczność nawet w jasnym słońcu. Efekt końcowy? Głębokie czernie, jasne biele i wiernie odwzorowane kolory - wszystko przy minimalnym zużyciu energii. To najinteligentniejszy smartfonowy wyświetlacz.
Janek, który od wczoraj prywatnie używa OnePlusa 3, mocno narzekał na kalibrację wyświetlacza, przez którą wyświetlane kolory wyglądają źle. Poszperałem trochę i zauważyłem, że nie jest on w swojej opinii odosobniony.
Na OnePlusa 3 spłynęła fala krytyki
Na Twitterze i forach internetowych wielu użytkowników nowego smartfona nie pozostawia na jego ekranie suchej nitki. Pojawiły się sugestie, że producent postanowił zaoszczędzić na kosztach produkcji sięgając po tani wyświetlacz.
Zapewnił on, że jego firma nigdy nie cięła kosztów produkcji i nigdy tego nie zrobi, a oszczędności szuka jedynie w modelu biznesowym, strukturze firmy i marketingu. Co więcej, nowy smartfon jest ponoć "jednym z najdroższych, jeśli nie najdroższym" w produkcji tegorocznych flagowców.
Pei podkreślił, że OnePlus 3 ma ekran Super AMOLED najnowszej generacji i nawet rozdzielczość FullHD nie wynika z chęci przycięcia kosztów, tylko przemyślanej decyzji produktowej. Skąd więc problemy z kolorami?
OnePlus postanowił wynaleźć koło na nowo
Wyświetlacz zastosowany w OnePlusie 3 nie został skalibrowany pod przestrzeń odwzorowania kolorów sRGB. Jest to standard obowiązujący w internecie, a także wykorzystywanym przez producentów różnego rodzaju sprzętu - od aparatów cyfrowych, przez drukarki aż po monitory.
Standard standardem, ale Carl Pei twierdzi, że sRGB "nie jest właściwym wyborem dla większości użytkowników smartfonów", dlatego jego firma postanowiła opracować własną przestrzeń barw. Problem w tym, że nawet jeśli kolory faktycznie byłyby dzięki temu wierniejsze rzeczywistości, istnieje spore ryzyko, że dla wielu osób ekran odbiegający od normy byłby po prostu nieatrakcyjny.
Nadchodzi aktualizacja systemu rozwiązującą problemy z ekranem
Społecznościowy charakter tegoż producenta ma tę zaletę, że firma naprawdę liczy się ze zdaniem użytkowników. Dlatego też Carl Pei zapewnił na reddicie, że jego ekipa przygotowuje już profil sRGB, który zostanie dodany do kolejnej wersji systemu OxygenOS.
Cóż, czasem nie warto się na siłę wychylać i lepiej postawić na sprawdzone rozwiązania.