Samsung Galaxy S9 - konkretna porcja przecieków
Najnowsze doniesienia wskazują, że Samsung może zapowiedzieć nowe flagowce już na samym początku 2018 roku. Co więcej, Galaxy S9+ ma tym razem znacznie różnić się od podstawowego modelu Galaxy S9. Jakich zmian można oczekiwać?
23.11.2017 | aktual.: 23.11.2017 09:25
Galaxy S9 i S9+ już na targach CES 2018?
Evan Blass, który jest wyjątkowo zaufanym źródłem informacji na temat smartfonów, na łamach serwisu VentureBeat wskazuje, że Galaxy S9 i S9+ mogą zostać pokazane po raz pierwszy już na targach CES 2018 w Las Vegas. Informacje mają pochodzić od osoby dobrze obeznanej z planami Samsunga, która podaje, że nowe flagowce zostaną wstępnie zapowiedziane w styczniu, ale na ich właściwą prezentację trzeba będzie poczekać do marca.
Galaxy S9 i Galaxy S9+ mają być znane pod roboczymi nazwami "Star 1" i "Star 2", a ich kodowe oznaczenia to "SM-G960" i "SM-G965". Zdaniem Blassa, pod względem wizualnym nie będą się zbytnio różnić od flagowców z 2017 roku. Podobnie jak Galaxy S8 i S8+, nowe modele mają być wyposażone w ekrany Super AMOLED typu Infinity (format 18,5:9) o 5,8- lub 6,2-calowych przekątnych.
Smarfony mają być oparte na autorskim układzie Samsunga (będzie nim zapewne Exynos 9810) lub nowym Snapdragonie 845 (głównie rynek amerykański). Oba rozwiązania mają być wykonane w ulepszonym procesie litograficznym 10 nm.
Spore różnice między Galaxy S9 i S9+
S8 i S8+ różnią się głównie wielkością i pojemnością baterii. W przypadku S9 i S9+ różnice mają być bardziej odczuwalne. Mówi się o:
- obecności 6 GB RAM-u, gdy standardowy wariant S9 ma mieć 4 GB RAM-u;
- zastosowaniu podwójnego aparatu w przeciwieństwie do zwykłego Galaxy S9, który ma mieć pojedynczy moduł.
Aparaty i czytnik linii papilarnych mają być umieszczone pionowo. Powinno to wyeliminować występujący w S8 problem z brudzeniem obiektywu przy próbie odblokowania urządzenia.
Głośniki stereo i nowy DeX
Raport zamieszczony przez Evana Blassa wskazuje do tego, że obie nowości będą wyposażone w 64 GB pamięci, którą można będzie rozszerzyć za pomocą kart microSD. Koreańczycy mają do tego pozostawić gniazdo słuchawkowe Jack 3,5 mm, ale nie będzie to jedyny ukłon w stronę miłośników dobrego dźwięku.
Samsung do strojenia układu audio w Galaxy S8 i S8+ i opracowania dołączonych do zestawu słuchawek dousznych wykorzystał wiedzę ekspertów z przejętej przez siebie marki AKG. W Galaxy S9 mają oni odpowiadać dodatkowo za głośniki stereo wbudowane w urządzenia.
Blass wspomina również o nowej stacji dokującej Samsung DeX, która zamienia telefon komputer. Smartfon ma być w niej umieszczany poziomo, dzięki czemu jego ekran będzie mógł pełnić funkcję gładzika i klawiatury.
Te różnice między modelami nie napawają optymizmem
Różnice między Galaxy S8 i S8+ były na tyle nieduże, że wielu użytkownikom nie opłacało się zwyczajnie dopłacać do większego modelu. W 2018 roku ma być inaczej. Samsung ma stworzyć dwa niezłe urządzenia, ale droższy wariant z plusem w nazwie ma być wyraźnie lepszy. Szkoda, liczyłem, że akurat w tym przypadku Koreańczycy nie będą szli drogę Apple'a...