Apple Pay wkrótce w Polsce. To już oficjalne

Apple Pay wkrótce w Polsce. To już oficjalne

Apple Pay wkrótce pojawi się w Polsce
Apple Pay wkrótce pojawi się w Polsce
Źródło zdjęć: © brookefuller / depositphotos.com
Miron Nurski
02.05.2018 10:04, aktualizacja: 19.06.2018 11:16

Polacy już w niedalekiej przyszłości będą mogli płacić za zakupy przy użyciu iPhone'ów i zegarków Apple Watch. Długo oczekiwana usługa Apple Pay zmierza do Polski.

Pierwsze wiarygodne przecieki na temat zbliżającej się premiery Apple Pay w Polsce pojawiły się pod koniec ubiegłego roku. Serwis Cashless donosił wówczas, że realnym terminem wdrożenia tej usługi jest drugi kwartał 2018.

Tim Cook potwierdza: Apple Pay wkrótce w Polsce

Zapowiedź polskiej premiery usługi płatniczej padła podczas konferencji telefonicznej z inwestprami, która odbyła się po ujawnieniu wyników finansowych za ostatni kwartał.

Mniej więcej w tym samym czasie Apple Pay pojawić ma się także w Norwegii oraz na Ukrainie.

Najważniejsze pytania: kiedy i w jakich bankach?

Tim Cook nie ujawnia żadnych konkretów wspominając jedynie o "kilku najbliższych miesiącach". Z grudniowych przecieków wynika jednak, że chodzi o drugi kwartał, a ten kończy się w czerwcu.

Serwis Cashless dowiedział się, że na start usługa może działać w ok. 5 bankach, na liście których znajdują się BZ WBK, mBank oraz Alior.

Dlaczego trwało to tak długo?

Rynek płatności zbliżeniowych jest w naszym kraju wyjątkowo rozwinięty; odsetek wspierających je terminali już w 2016 roku przekroczył 90 proc. Wiedział o tym Google, bo przecież Polska była drugim w Europie i szóstym na świecie krajem, w którym zadebiutowała usługa Android Pay. Dlaczego więc Apple tak długo się ociągał? Cóż, jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze.

Obraz

Jeśli płacisz kartą, do twojego banku trafia niewielka prowizja w wysokości 0,2-0,3 proc. Gigant z Cupertino także żąda prowizji od transakcji. Jak nietrudno policzyć, gdy klient wydaje 10 zł, Apple i bank mają 2-3 grosze do podziału. Niewiele.

W krajach, w których produkty Apple'a cieszą się dużą popularnością, banki traktują odstąpienie prowizji jako inwestycję w wygodę klienta. Klienta, który używa telefonu za kilka tysięcy złotych, czyli potencjalnie zamożnego i rozrzutnego.

Jeśli chodzi natomiast o popularność mobilnych systemów w Polsce, rządzi Android, a dla Apple'a zostają okruchy. Najwidoczniej te okruchy są już jednak na tyle duże, że opłaca się po nie schylić zarówno Apple'owi, jak i bankom.

Warto wspomnieć, że amerykańskiemu gigantowi zależy na wzmocnieniu działu usług, który obejmuje m.in. chmurę sklep App Store, platformę Apple Music, chmurę iCloud czy właśnie Apple Pay. Ten w ostatnim kwartale wygenerował 9,2 miliarda dolarów przychodów, ale Tim Cook chciałby zapewne chwalić się przed inwestorami kolejnymi wzrostami. Ekspansja rentownych usług na kolejne rynki może pomóc.

Osobiście jakoś bardzo na Apple Pay nie czekam

Przede wszystkim nie przekonuje mnie płacenie telefonem. Ten może się rozładować, więc dla bezpieczeństwa i tak zawsze noszę ze sobą niewielki portfel, w którym mam zresztą nie tylko karty płatnicze, ale i dokumenty czy gotówkę. Przyłożenie smartfonu do terminala nie jest dla mnie bardziej wygodne niż przyłożenie portfela.

O wiele bardziej cieszy mnie wiadomość, że wkrótce będę mógł płacić Apple Watchem. Ten znajduje się na nadgarstku, więc do dokonania płatności wystarczy dosłownie ruch ręką. Niemniej na wygodę korzystania ze zbliżeniowej karty nie narzekam. Fajnie, że Apple Pay się pojawi, ale jakoś drastycznie komfortu płacenia nie podniesie.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)