ZTE Axon 9 Pro oficjalnie. Ma głośniki stereo i podwójny aparat z szerokokątnym obiektywem
Firma ZTE na następcę Axona 7 kazała czekać użytkownikom ponad dwa lata, ale został on wreszcie zaprezentowany na targach IFA 2018 w Berlinie. Nowy flagowiec chińskiego producenta od razu trafi na rynek z dodatkiem "pro" w nazwie. Czym wyróżniać ma się ZTE Axon 9 Pro?
30.08.2018 | aktual.: 30.08.2018 19:18
Axon 9 Pro zdecydowanie różni się od Axona 7
Poprzedni flagowy sprzęt firmy ZTE zamknięty został w obudowie, która nie musiała się podobać każdemu, ale zwracała uwagę oryginalnością. Nie można niestety napisać tego samego o Axonie 9 Pro, który jest kolejnym już produktem nawiązującym wyglądem do iPhone'a X.
Model wyposażony został w 6,2-calowy ekran AMOLED, który ma dość duże wcięcie w górnej części oraz tzw. bródkę u dołu. Ramka wykonana została z metalu, a tył chroni druga warstwa hartowanego szkła. Czytnik linii papilarnych umieszczony jest nad logotypem marki. Podwójny aparat - wzorem sprzętu Apple'a - znalazł się w lewym rogu.
Zastosowany przez ZTE ekran pracuje w niższej rozdzielczości (FullHD+) niż panel z Axona 7 (QuadHD), ale może pochwalić się za to obsługą trybu HDR. Nie zabrakło do tego głośników pracujących w trybie stereo, które obsługują technologię Dolby Atmos, a nowa konstrukcja jest wodoszczelna (spełnia normę IP68).
ZTE Axon 9 pozbawiony został niestety gniazda słuchawkowego Jack 3,5 mm, co nie ucieszy z pewnością fanów jego poprzednika. Firma ponadto zastosowała złącze USB typu C, ale to wciąż pracuje w standardzie 2.0.
ZTE zadbało o topowe podzespoły
Brak gniazda jack 3,5 mm nie cieszy, ale pozostaje mieć nadzieję, że Chińczycy dokładają w zestawie adapter z niezłej jakości przetwornikiem cyfrowo-analogowym. ZTE chwali się oczywiście obsługą dźwięku Hi-Fi (24-bit/192 kHz), ale nie wspomina o obsłudze kodeków aptX i LDAC.
Pomijając zawód w kwestii audio, Axon 9 Pro prezentuje się naprawdę nieźle. Sprzęt bazuje na Snapdragonie 845. Dostępny będzie z 6 GB pamięci RAM LPDDR4X i 128 GB pamięci wbudowanej UFS 2.1, którą można rozszerzyć kartami microSD (złącze hybrydowe).
Sporym przeskok względem Axona 7 nastąpił, gdy idzie o baterię. Ogniwo ma teraz pojemność 4000 mAh, a sam sprzęt obsługuje zarówno szybkie ładowanie w standardzie Quick Charge 4+, jak i bezprzewodowe (Qi).
Podwójny aparat główny z szerokokątnym obiektywem
ZTE udało się sprostać jednemu z moich oczekiwań - Axon 9 Pro ma podwójny aparat główny z szerokokątnym obiektywem, który wspierają funkcje bazujące na uczeniu maszynowym. Moduł złożony jest z:
- głównego sensora Sony IMX363: 12 Mpix (piksele wielkości 1,4 mikrona) ze standardową optyką o jasności f/1,75, optyczną stabilizacją obrazu (OIS) i technologią Dual Pixel;
- dodatkowy sensor: 20 Mpix z optyką o kącie widzenia 130 stopni do szerszych ujęć, który ma zbierać do tego dane o głębi.
Przedni aparat ma matrycę 20 Mpix (f/2,0). Wsparty jest oprogramowanie do upiększania zdjęć i umożliwia korzystanie z funkcji odblokowywania smartfonu skanem twarzy (Face Unlock).
Axon 9 Pro ze stockowym Androidem Oreo
Sporą część użytkowników może ucieszyć dostępność w standardzie z Androidem 8.1 Oreo bez nakładki producenta, dzięki czemu użytkownicy mogą liczyć na szybsze i bardziej systematyczne aktualizacje. Niestety, na temat softu nie ujawniono wielu konkretów.
Poniżej kluczowe elementy specyfikacji ZTE Axon 9 Pro:
ZTE Axon 9 Pro | |
---|---|
Producent | ZTE |
Model procesora | Qualcomm Snapdragon 845 |
Segment | Smartfon flagowy |
System operacyjny | Android 8.1 |
Przekątna ekranu | 6.21″ |
Rozdzielczość ekranu | 2248 x 1080 |
Maksymalna pamięć operacyjna | 6 GB RAM |
Maksymalna pamięć wewnętrzna | 128 GB |
Rozdzielczość matrycy | 12 Mpix |
Pojemność akumulatora | 4000 mAh |
ZTE Axon 9 Pro - cena
Chińczycy nie zdradzają kiedy dokładnie Axon 9 Pro trafi do sprzedaży. Wiadomo jedynie, że w pierwszej kolejności pojawi się w Niemczech, a niedługo później można będzie go kupić w innych europejskich krajach.
Producent już teraz zdradził, że jego nowy flagowiec wyceniony będzie na 650 euro, czyli ok. 2800 zł. Axon 9 Pro nie będzie więc tak tani jak Xiaomi Mi 8 czy OnePlus 6, ale broni się sporą liczbą dodatków (m.in. obiektyw szerokokątny). Szkoda jednak, że nie zadbano złącze Jack 3,5 i dedykowany układ audio, które były wyróżnikami jego poprzednika.