E3 2019: w niemal wszystkie nowe gry będzie można zagrać na smartfonie. Nadchodzą piękne czasy

E3 2019: w niemal wszystkie nowe gry będzie można zagrać na smartfonie. Nadchodzą piękne czasy

E3 2019: w niemal wszystkie nowe gry będzie można zagrać na smartfonie. Nadchodzą piękne czasy
Miron Nurski
12.06.2019 10:40, aktualizacja: 12.06.2019 12:40

Zakończyła się już część medialna targów E3 2019, podczas której wszyscy obecni na nich wydawcy zdradzili swoje plany wydawnicze na najbliższe miesiące. Mobilni gracze mogą zacierać ręce.

Targi E3 są z reguły mało mobilne. Choć w ostatnich latach nie brakowało pojedynczych gier na telefony (dość wspomnieć o świeżo zapowiedzianym "Tom Clancy's Elite Squad"), większość wydawców skupia się na konsolach i pecetach. Można powiedzieć, że w tym roku inaczej.

Przede wszystkim zaskoczyło mnie, że Stadia Google'a od razu rusza z kopyta

Prawdę powiedziawszy myślałem, że Google świadomie zaliczył falstart. Że Stadia pojawiła się tak wcześnie tylko po to, by Google mógł powoli budować markę i zdobywać doświadczenie, w oczekiwaniu na to, aż infrastruktura sieciowa dojrzeje do grania w chmurze. Że na początku biblioteka Stadii będzie zapychana "indykami" i portami starych gier. Ale nie.

Masa zapowiedzianych podczas E3 gier będzie kompatybilna ze Stadią od dnia premiery. Mowa o takich głośnych tytułach jak "Watch Dogs: Legion", "Baldur's Gate 3", "Marvel's Avengers: A-Day", "Doom Eternal" czy "Ghost Recon Breakpoin".

Watch Dogs: Legion: E3 2019 Official World Premiere Trailer | Ubisoft [NA]

To wszystko - i wiele więcej - od dnia premiery gotowe do uruchomienia na smartfonie. Tak, początkowo tylko w kilkunastu krajach (nie w Polsce). Tak, początkowo tylko na kilku modelach (Pixele 3 i 3a). Ale jednak - duże gry AAA od razu dostępne w wydaniu przenośnym.

Opcje są zatem dwie: albo wydawcy pokładają w Stadii duże nadzieje, albo Google nie szczędzi pieniędzy na promocję swojej platformy. Tak czy inaczej, tylko utwierdzam się w przekonaniu, że granie w chmurze to przyszłość.

Gdzie Stadia nie może, tam xClouda pośle

Microsoft podczas E3 zdradził kolejne szczegóły na temat usługi xCloud, która pozwoli uruchomić na telefonie gry z Xboksa One. Jako że ta platforma sprzętowo bazuje na popularnej konsoli, deweloperzy nie będą musieli przygotowywać gier pod nową konfigurację.

Z technicznego punktu widzenia nic nie stoi więc na przeszkodzie, by na telefonie zagrać w dowolną grę z Xboksa. A z konsolą Microsoftu kompatybilna będzie zdecydowana większość nowości zapowiedzianych na E3. W tym "Cyberpunk 2077".

Tym samym Stadia i xCloud pokrywają - lekko licząc - ponad 90% nadchodzących hitów AAA. Wyjątek stanowią gry zarezerwowane dla pecetów i Nintendo Switcha, ale Switch sam w sobie zrewolucjonizował mobilne granie, więc nie potrzebuje smartfonów, by oderwać graczy od domowego telewizora.

Nadchodzą piękne czasy

Z graniem mam taki problem, że uwielbiam tytuły AAA, ale najchętniej gram poza domem (np. w podróży). To się nie dodaje. Gry mobilne - choć z roku na rok coraz lepsze - wciąż jakościowo odstają od konsolowych produkcji.

Dlatego moją ulubioną platformą do grania jest obecnie Nintendo Switch. Nie ma jednak co ukrywać - to konsola mocno kompromisowa. Dość wspomnieć, że po prezentacji Japończyków największą furorę robi zapowiedź "Wiedźmina 3". Gry z 2015 roku, która w dodatku musiała zostać mocno okrojona pod wszystko.

The Witcher 3: Wild Hunt - Complete Edition - Nintendo Switch Trailer - Nintendo E3 2019

Chmura zmieni wszystko. Nie od razu, bo potrzeba sieci 5G, by w pełni rozwinęła skrzydła, ale istnieje duża szansa na to, że PlayStation 5 będzie ostatnim sprzętem do grania, jaki kiedykolwiek kupię. Możliwość ogrywania dużych produkcji na czymkolwiek i gdziekolwiek to piękna wizja przyszłości. Niezbyt odległej przyszłości.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (29)