Huawei Petal to nowa wyszukiwarka aplikacji. Tak, pozwala pobrać apki Google'a
... choć nie wszystkich, a i nie każda apka Google'a działa na smartfonach z Huawei Mobile Services prawidłowo. Niemniej Petal to i tak dla użytkowników nowych huaweiów pozycja obowiązkowa.
23.06.2020 | aktual.: 23.06.2020 14:51
Huawei robi co może, by zrekompensować użytkownikom jego nowych smartfonów brak dostępu do Google Play. Firma inwestuje miliardy dolarów w rozwój własnego ekosystemu, którego epicentrum stanowi sklep AppGallery.
Choć jednak w AppGallery każdego dnia pojawiają się nowe apki, jego zasoby w porównaniu z Google Play wciąż wypadają kiepsko. I firmie ciężko się z tym problemem uporać, bo przecież restrykcje nałożone przez rząd Donalda Trumpa zakładają całkowity zakaz współpracy z częścią amerykańskich podmiotów. W efekcie Google, Facebook czy Netflix nie mogą umieścić swoich apek w AppGallery nawet, gdyby chcieli. A pewnie by chcieli.
Problem z aplikacjami na smartfonach Huaweia ma częściowo rozwiązać wyszukiwarka Petal
W świecie Androida istnieje cała masa legalnych sklepów z aplikacjami, które stanowią alternatywę dla Google Play. Stworzona przez Huaweia wyszukiwarka Petal, którą można znaleźć w AppGallery, pozwala przeczesać ich zasoby.
Huawei Petal wyszukuje takie źródła jak AppGallery, APKPure, Aptoide, Uptodown czy strony internetowe popularnych twórców. Jeśli jakaś usługa dostępna jest w wersji przeglądarkowej (np. YouTube) Petal wyświetli do niej odnośnik.
Apka Petal zapisuje informacje na temat wszystkich pobranych apek oraz wyświetla informacje na temat dostępności aktualizacji. Nie trzeba więc przeczesywać kilku sklepów, aby sprawdzić, czy dostępne są nowe wersje.
Huawei Petal i aplikacje Google'a. Które da się zainstalować?
Za pośrednictwem wyszukiwarki Petal bez problemu udało mi się znaleźć i zainstalować takie apki jak Messenger, Instagram, Spotify, Netflix czy HBO GO, bez których nie wyobrażam sobie normalnego funkcjonowania.
Wiem też, że wiele osób interesują przede wszystkim apki Google'a. Sięgnąłem po Huaweia P40 Pro i sprawdziłem, jak wygląda kwestia dostępności tych najważniejszych:
- Asystent Google - apka się instaluje, ale nie da się jej uruchomić;
- Chrome - błąd podczas instalacji;
- Dysk Google - Petal odsyła do mobilnej strony internetowej;
- Files - apka działa prawidłowo;
- Gboard - apka działa prawidłowo;
- Gmail - Petal odsyła do mobilnej strony internetowej;
- Kalendarz Google - Petal odsyła do mobilnej strony internetowej;
- Mapy Google - większość funkcji, włącznie z nawigacją, działa prawidłowo, ale nie da się dodać konta Google i tym samym synchronizować danych między urządzeniami czy oceniać miejsc;
- Notatnik Keep - Petal odsyła do mobilnej strony internetowej;
- Tłumacz - większość funkcji działa prawidłowo, ale nie da się dodać konta Google i synchronizować danych między urządzeniami;
- Wiadomości (klient SMS) - apka działa prawidłowo;
- YouTube - Petal odsyła do mobilnej strony internetowej;
- Zdjęcia Google - Petal odsyła do mobilnej strony internetowej;
- Zegar - apka działa prawidłowo.
Trzeba mieć na uwadze, że sama dostępność apki w danym źródle nie jest gwarantem sukcesu. Wiele programów - nie tylko tych Google'a - wymaga do prawidłowego działania Usług Google Play, których na smartfonach bazujących na Huawei Mobile Services nie ma.
Huawei Petal nie jest rozwiązaniem idealnym, ale potrzebnym
Skłamałbym, gdybym napisał, że dzięki nowej wyszukiwarce Huaweia przestałem tęsknić za Sklepem Play. Wciąż nie wszystkie aplikacje są dostępne, a te, które są, nie zawsze działają w 100 proc. prawidłowo. No i żonglowanie plikami instalacyjnymi pobieranymi z kilku różnych źródeł nie jest tak wygodne jak korzystanie z jednego sklepu o ogromnych zasobach.
Miło jednak, że Huawei przynajmniej ułatwił przeczesywanie zewnętrznych źródeł aplikacji, bo korzystanie z nich to w zasadzie konieczność. Bez nich nowe huaweie nie dają dostępu do wielu nawet bardzo podstawowych narzędzi.
Jeśli więc ktoś ma telefon z HMS, powinien jak najszybciej udać się do AppGallery i pobrać wyszukiwarkę Petal.