5 błędów użytkowników smartfonów Android. Popełniasz je?

Wiele słyszy się o atakach cyberprzestępców. Ich działania w sporej mierze zależą jednak od nas samych. Wystarczy zastosować się do pięciu zasad, by znacząco poprawić własne bezpieczeństwo. Ciekawe czy wiesz, że popełniasz te błędy.

Smartfony towarzyszą nam na co dzień. Spędzamy wiele czasu, korzystając z nich i nie myślimy w tym czasie o bezpieczeństwie naszych danych. To doskonała okazja dla oszustów na to, by dobrać się do naszego urządzenia. Często popełniamy proste błędy, które mogą być opłakane w skutkach. Przedstawiamy 5 błędów, które najczęściej popełniają użytkownicy smartfonów z systemem Android.

Część z wymienionych w tekście błędów użytkowników jest w pełni uniwersalna i nie zależy od systemu operacyjnego. Jednak zasady te kierowane są przede wszystkim do posiadaczy urządzeń z systemem Android, bo jest to w Polsce najczęściej wybierane oprogramowanie na urządzenia mobilne.

Wiele osób sądzi, że samo posiadanie oprogramowania antywirusowego na smartfonie jest w stanie zagwarantować im bezpieczeństwo. Nic bardziej mylnego. Antywirusy na urządzeniach z systemem Android nie są w stanie skanować plików w czasie rzeczywistym. Mogą robić to jedynie podczas instalowania aplikacji i nie jest powiedziane, że wykryją zagrożenie.

Wynika to z prostego sposobu na obejście zabezpieczeń. Złośliwa aplikacja instaluje się jako menedżer pobierania, któremu pod względem bezpieczeństwa nie można nic zarzucić. Po zainstalowaniu uruchamia pobieranie danych oprogramowania, które zawiera faktyczne wirusy.

Instalowanie aplikacji z nieznanych źródeł to wręcz proszenie się o kłopoty. Nie chodzi tu wyłącznie o Google Sklep Play - istnieją także inne źródła bezpiecznych aplikacji. Ale nie warto pobierać instalatorów ze stron, którym nie ufamy w stu procentach.

Każdy lubi mieć przy sobie niezbędne dane. Jeśli często zdarza się nam podawać w niektórych miejscach numer dowodu osobistego lub korzystamy z wielu kart wymagających kodu PIN, możemy wpaść na pomysł, by zapisać te dane w notatniku lub sfotografować je i trzymać w galerii. Sytuacja jest bezpieczna do czasu, aż nikt nie zdobędzie dostępu (także zdalnego) do naszego urządzenia.

Zdjęcie dowodu osobistego może być wykorzystane przez przestępców jako potwierdzenie tożsamości podczas próby wyłudzenia pieniędzy. O ryzyku związanym z zapisanymi hasłami lub numerami PIN nie trzeba się rozpisywać. Wystarczy chwila, by pożegnać się z oszczędnościami. Nie warto ryzykować.

Google to nie tylko dostawca usług, ale także gigantyczna korporacja, która zbiera nasze dane. Warto zadbać o swoją prywatność także pod tym względem. Aby zredukować liczbę pobieranych przez aplikację Google danych, warto ją otworzyć, kliknąć w prawym górnym rogu na avatar użytkownika i wybrać opcję Ostatnie. Następnie klikamy w trzy pionowe kropki w prawym górnym rogu ekranu i odznaczamy opcję Ostatnie strony. Sprawi to, że aplikacja nie będzie wykonywać zrzutu ekranu podczas wyszukiwania przez nas treści.

Na koniec o bezpieczeństwie z nieco innej perspektywy. Wiele urządzeń z systemem Android posiada wbudowaną opcję alarmu SOS. Aby z niej skorzystać, należy podać numer osoby, którą chcemy poinformować o sytuacji zagrożenia. Uruchomienie jej skutkuje przesłaniem do wybranego kontaktu wiadomości SMS z naszą lokalizacją. Tę opcję warto włączyć - nigdy nie wiadomo, kiedy może się przydać.