Dlaczego smartfony z małymi ramkami mają "bródkę" i jakim cudem iPhone X jej nie ma?

Dlaczego smartfony z małymi ramkami mają "bródkę" i jakim cudem iPhone X jej nie ma?05.04.2018 11:03
Xiaomi Mi MIX 2 i iPhone X

Wcięcie w ekranie i tzw. "bródka" - dwie przeszkody, które stają na drodze do stworzenia prawdziwie bezramkowych smartfonów. Dziś zajmiemy się tą drugą.

Pierwsze smartfony z bardzo małymi ramkami pojawiły się już w 2013 roku. Dość wspomnieć o modelu Aquos Xx 302Sh.

Aquos Xx 302Sh - "bezramkowy" smartfon z 2013 roku
Aquos Xx 302Sh - "bezramkowy" smartfon z 2013 roku

Ramki są małe, ale tylko z trzech stron. Na dole znalazła się natomiast charakterystyczna "bródka".

To samo dotyczy wielu nowszych smartfonów, choć producenci często starają się jakoś sensownie dolną ramkę zagospodarować. Przykładowo w Xiaomi Mi MIX 2S w tym miejscu znalazł się aparat do selfie...

Xiaomi Mi MIX 2S ma aparat na dolnej ramce
Xiaomi Mi MIX 2S ma aparat na dolnej ramce

... a w Huaweiu P20 Pro czytnik linii papilarnych.

Huawei P20 Pro ma skaner biometryczny na dolnej ramce
Huawei P20 Pro ma skaner biometryczny na dolnej ramce

Są to jednak próby zagospodarowania przestrzeni, która i tak musi się znaleźć, a nie powody, dla którego "bródki" są stosowane.

Dolna ramka skrywa kontroler ekranu

Większość "bezramkowych" wyświetlaczy dotykowych zwieńczona jest specjalnym modułem sterującym, który chowany jest w "bródce". Potrzebuje on przynajmniej kilku milimetrów dodatkowej przestrzeni.

Zrobić telefon z wąskimi ramkami ze wszystkich stron jest więc bardzo trudno.

iPhone X: jak Apple obszedł ograniczenia technologiczne?

iPhone X to na razie jedyny seryjnie produkowany smartfon, który może się poszczycić jednolicie smukłą ramką ze wszystkich stron. Tak smukłą, że nie byłaby w stanie skryć kontrolera ekranu. Jak jednak mawiał Albert Einstein: "gdy czegoś nie da się zrobić, przychodzi głupek, który nie wie, że się nie da i to robi".

iPhone X
iPhone X

Do stworzenia iPhone'a X Apple wykorzystał elastyczne wyświetlacze Samsunga. Mniej więcej takie, które zdobią zakrzywione boki Galaxy S9 czy Note'a 8.

Przed umieszczeniem w smartfonie, dolna część ekranu - ta zwieńczona kontrolerem - jest zwijana. W taki sposób, by sterownik znalazł się kilkanaście milimetrów od dolnej krawędzi i pod widoczną częścią wyświetlacza.

Dolna część ekranu iPhone'a X jest zwinięta we wnętrzu obudowy, Źródło zdjęć: © Apple
Dolna część ekranu iPhone'a X jest zwinięta we wnętrzu obudowy
Źródło zdjęć: © Apple

Tym samym dolna ramka iPhone'a X nie skrywa dużego sterownika, lecz niewielkie zgięcie ekranu. Przyznacie chyba, że to bardzo pomysłowe rozwiązanie.

OK, dlaczego więc nikt inny nie stosuje podobnego rozwiązania?

Cóż, gdy nie wiadomo o co chodzi, chodzi o pieniądze. Zawijanie ekranu znacznie komplikuje proces produkcyjny, co odbija się na kosztach i w efekcie cenie. Nie tylko telefonu, ale i naprawy; w autoryzowanych serwisach koszty wymiany ekranu iPhone'a X startują z poziomu 1400 zł.

Dolna ramka iPhone'a X maskuje zagięcie ekranu
Dolna ramka iPhone'a X maskuje zagięcie ekranu

Apple zadał sobie wiele trudu tak naprawdę tylko po to, by zaoszczędzić kilka milimetrów. Dlaczego? Bo mógł. Bo chciał zrobić coś, na co nikt inny nie może i pewnie jeszcze długo nie będzie mógł sobie pozwolić.

Dzięki temu miesiące mijają i choć rynek został już zalany klonami iPhone'a X, ten wciąż wyróżnia się jednolicie małymi ramkami ze wszystkich stron i brakiem "bródki".

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.