Huawei Mate 40 oficjalnie. Najdroższy kosztuje 10 000 zł

Huawei Mate 40 oficjalnie. Najdroższy kosztuje 10 000 zł22.10.2020 15:17

Huawei obiecuje nowy poziom fotografii mobilnej.

Do oferty Huaweia dołączyły modele Mate 40, Mate 40 Pro, Mate 40 Pro+ oraz Porsche Design Mate 40 RS.

Podczas prezentacji Huawei dawał jasno do zrozumienia, że najważniejszy jest dla niego Mate 40 Pro, dlatego jemu przyjrzymy się w pierwszej kolejności. Różnice względem słabszego i mocniejszych modeli wypunktowaliśmy na końcu tekstu.

Huawei Mate 40 Pro ma potrójny aparat z peryskopowym teleobiektywem

Wysepka na tylnym panelu skrywa:

  • aparat główny 50 Mpix z sensorem Super Sensing, optyczną stabilizacją obrazu i optyką 23 mm o jasności f/1,9;
  • aparat 20 Mpix z matrycą wideo 3:2 i obiektywem ultraszerokokątnym (18 mm) o jasności f/1,9;
  • aparat 12 Mpix z peryskopowym teleobiektywem 5x (125 mm) o jasności f/3,4 i optyczną stabilizacją obrazu.

Aparat główny - podobnie jak w przypadku serii Huawei P40 - wykorzystuje matrycę RYYB o rozmiarze 1/1,28 cala. Jest to największy sensor, jaki można znaleźć w smartfonie, który cechuje się wysoką czułością. Ma dzięki temu zapewnić bardzo dobrą jakość zdjęć nawet w ekstremalnie trudnych warunkach oświetleniowych.

Aparat z peryskopowym teleobiektywem generuje 5-krotne zbliżenie optyczne oraz maksymalnie 50-krotne cyfrowe.

Huawei dopieścił także 13-megapikselowy aparat przedni, który ma spore piksele (1,22 mikrometra), nietypowe proporcje 3:2 skrojone pod filmy oraz obiektyw o 100-stopniowym kącie widzenia.

Huawei zaimplementował sporo rozwiązań wideo

Dodatkowy aparat 20 Mpix z sensorem 3:2 o wyjątkowo dużych pikselach (1,6 mikrometra) wykorzystywany jest nie tylko do robienia szerszych zdjęć, ale i kręcenia filmów. Te także mają się cechować wysoką jakością nawet w ciemności.

Oprogramowanie zostało uzbrojone także w funkcję śledzenia obiektów, która automatycznie utrzymuje filmowany obiekt w środku kadru.

Huawei Mate 40 Pro potrafi kręcić filmy 4K HDR. W tym trybie każda klatka wideo złożona jest z dwóch zdjęć o długiej i krótkiej ekspozycji, co ma zapewnić szeroki zakres dynamiczny i wysoką ilość detali w cieniach oraz jaśniejszych partiach.

Smartfon nagrywa także ciągłe filmy slow-motion w 240 kl/s zarówno tylnym, jak i przednim aparatem.

Huawei podkreśla ponadto, że wydajniejszy procesor Mate'a 40 Pro obrazu ma - w porównaniu z poprzednikiem - znacznie lepiej radzić sobie z redukcją szumu.

Huawei Mate 40 Pro ma odświeżone wzornictwo i dwa materiały do wyboru

Smartfon - podobnie jak poprzednik - ma ekran OLED z mocno zakrzywionymi krawędziami. Duże wcięcie w ekranie ustąpiło jednak miejsca podłużnemu otworowi.

Fizyczny przycisk regulacji głośności, którego w poprzedniej generacji nie było, powrócił, ale oprogramowanie wciąż pozwala korzystać z rozwiązania wirtualnego. Wystarczy dwukrotnie kliknąć lewą lub prawą krawędź ekranu.

Panel ma przekątną 6,76 cala, rozdzielczość 2772 x 1344 (456 ppi) i wbudowany czytnik linii papilarnych. Odświeża obraz w 90 Hz, a dotyk w 240 Hz.

Huawei Mate 40 Pro uzbrojony jest w udoskonalone głośniki stereo, które mają generować bas mocniejszy o 150 proc. Nowy jest także liniowy silnik wibracyjny, mający zapewnić wysoką jakość wrażeń haptycznych.

Obudowa dostępna w wersji ze szkła (srebrna, biała lub czarna) oraz z wegańskiej skóry (zielona i żółta).

Ekran Mate'a 40 Pro pokryty jest specjalną warstwą ceramiczną, która ma się cechować twardością porównywalną z szafirowym szkłem. Smartfon spełnia także normę IP68 świadczącą o odporności na pył i wodę.

Huawei Mate 40 Pro skanuje twarz, wykrywa gesty i wie, kiedy na niego patrzysz

Podwójny otwór w ekranie skrywa aparat do selfie oraz czujnik 3D, który wspomaga funkcję skanowania twarzy.

Sensor odpowiada także za wykrywanie wykonywanych w powietrzu gestów. Machając dłonią można bezdotykowo przewijać strony internetowe i zdjęcia, odbierać połączenia przychodzące czy sterować odtwarzaczem muzyki.

Huawei dodał ponadto funkcję Eye Control, która odpowiada za wykrywanie wzroku. Przykładowo gdy użytkownik spojrzy na dzwoniący telefon, głośność dzwonka jest automatycznie wyciszana.

Gdy na wyświetlaczu pojawia się powiadomienie o wiadomości, Mate 40 Pro może sprawdzić, czy w stronę ekranu nie patrzą inne osoby. Jeśli tak, treść wiadomości jest ukrywana.

Huawei twierdzi, że Mate 40 Pro ma najwydajniejszy procesor na świecie

Producent szczyci się, że Kirin 9000 jest pierwszą jednostką wykonaną w procesie litograficznym 5 nm z wbudowanym modemem 5G. Układ zbudowany jest z 15,3 miliarda tranzystorów. To 30 proc. więcej niż w przypadku konkurencyjnego czipu Apple A14 z iPhone'a 12.

Według deklaracji Huaweia, Kirin 9000 w porównaniu ze Snapdragonem 865 Plus ma:

  • 8-rdzeniowe CPU o 10 proc. wydajniejsze i 25 proc. bardziej energooszczędne;
  • 24-rdzeniowe GPU Mali-G78 o 52 proc. wydajniejsze i o 50 proc. bardziej energooszczędne;
  • jednostkę NPU odpowiedzialną za obliczenia związane ze sztuczną inteligencją 2,4 razy szybszą i o 150 proc. bardziej energooszczędną.

Huawei obiecuje, że dzięki optymalizacji oprogramowania Mate 40 Pro będzie pracował wydajnie i sprawnie przez długi czas. Po 36 miesiącach użytkowania wydajność ma spaść raptem o 2,5 proc.

Huawei Mate 40 Pro
ProducentHuawei
Model procesoraKirin 9000
SegmentSmartfon flagowy
System operacyjnyAndroid 10
Przekątna ekranu6.76″
Rozdzielczość ekranu2772 x 1344
Maksymalna pamięć operacyjna8 GB RAM
Maksymalna pamięć wewnętrzna256 GB
Rozdzielczość matrycy50 Mpix
Pojemność akumulatora4400 mAh
Przejdź do pełnej specyfikacji

Smartfon obsługuje łączność 5G oraz ma wbudowany czip eSIM.

Jest i szybkie ładowanie oraz EMUI 11 z Mapami Petal

Wbudowana bateria Mate'a 40 Pro o pojemności 4400 mAh obsługuje:

  • ładowanie przewodowe o mocy 66 W (od 0 do 100 proc. w 47 minut);
  • ładowanie bezprzewodowe o mocy 50 W;
  • bezprzewodowe ładowanie zwrotne o mocy 5 W.

Energooszczędny układ oraz zoptymalizowane oprogramowanie mają długą pracę na jednym ładowaniu.

Huawei mocno podkreślał, że jego technologia ładowania ma działać sprawnie nawet w niskich temperaturach. Nawet w takich, w których iPhone 11 Pro czy Galaxy S20 Ultra odmawiają posłuszeństwa.

Smartfon działa pod kontrolą Androida 10 z nakładką EMUI 11. Aplikacji Google'a oczywiście brak, ale nowością jest preinstalowana aplikacja Mapy Petal, która bazuje na danych kartograficznych dostarczanych przez TomToma.

Inna ważna nowość to Dokumenty Huawei, czyli autorski pakiet biurowy firmy.

Huawei Mate 40 to uboższy i tańszy wariant

Wcześniej omówiliśmy wersję Pro, która różni się co nieco od podstawowego modelu. Mate 40 ma:

  • mniejszy ekran (6,5 zamiast 6,76 cala);
  • pojedynczy aparat przedni bez czujnika skanującego twarz w 3D;
  • aparat z teleobiektywem o niższej rozdzielczości (8 zamiast 12 Mpix) i mniejszym przybliżeniu optycznym (3-krotne zamiast 5-krotnego);
  • aparat z obiektywem ultraszerokokątnym o niższej rozdzielczości (16 zamiast 20 Mpix);
  • układ Kirin 9000E z 22-rdzeniową grafiką zamiast 24-rdzeniowej;
  • mniej pamięci wewnętrznej (128 zamiast 256 GB);
  • niższy stopień wodoszczelności (IP53 zamiast IP68);
  • mniejszą baterię (4200 zamiast 4400 mAh);
  • wolniejsze ładowanie przewodowe (40 zamiast 66 W);
  • brak ładowania bezprzewodowego;
  • brak czipu eSIM.

Reszta wyposażenia jest zbliżona.

Huawei P40 Pro+ ma lepszy aparat

W tym modelu tylny panel skrywa nie 3, lecz aż 5 aparatów. Są to:

  • aparat główny 50 Mpix z sensorem Super Sensing, optyczną stabilizacją obrazu i optyką 23 mm o jasności f/1,9;
  • aparat 20 Mpix z matrycą wideo 3:2 i obiektywem ultraszerokokątnym Free-Form (14 mm) o jasności f/2,4;
  • aparat 12 Mpix z teleobiektywem 3x (70 mm) o jasności f/2,4 i optyczną stabilizacją obrazu;
  • aparat 8 Mpix z peryskopowym teleobiektywem 10x (240 mm) o jasności f/4,4 i optyczną stabilizacją obrazu;
  • sensor ToF do mapowania otoczenia w 3D.

W porównaniu z Huaweiem P40 Pro, obiektyw ultraszerokokątny ma szerszy kąt widzenia (14 zamiast 18 mm), a przy tym wykorzystuje zaawansowaną soczewkę Free-Form. Ta - dzięki specjalnej budowie - ma niwelować charakterystyczne dla tego typu obiektywów zniekształcenia.

Z kolei aparat z peryskopowym teleobiektywem ma generować znacznie wyższe przybliżenie optyczne. To rozwiązanie znamy już z Huaweia P40 Pro+.

Dodatkowo Mate 40 Pro+ zamknięty jest w ceramicznej obudowie dostępnej tylko w czarnej i białej wersji kolorystycznej oraz ma więcej RAM-u (12 zamiast 8 GB).

Porsche Design Huawei Mate 40 RS jest jeszcze lepszy

Ten limitowany wariant bazuje na wersji P40 Pro+, ale ma inny wygląd. Ceramiczna obudowa została oczywiście zaprojektowana przez słynne studio projektowe Porsche Design.

Dodatkowe wyróżniki to wbudowany termometr laserowy oraz większa ilość pamięci wewnętrznej (512 zamiast 256 GB).

Huawei Mate 40: ceny całej serii

Ceny na naszym kontynencie prezentują się ta:

  • Mate 40 (8/128 GB) - 899 euro (ok. 4110 zł)
  • Mate 40 Pro (8/256 GB) - 1199 euro (ok. 5480 zł);
  • Mate 40 Pro+ (12/256 GB) - 1399 euro (ok. 6390 zł);
  • Porshe Design Mate 40 RS (12/512 GB) - 2295 euro (ok. 10 490 zł).

Szczegóły na temat dostępności w Polsce mają zostać ujawnione w późniejszym terminie.

Warto odnotować, że seria Mate 40 najpewniej będzie mocno limitowana. Z uwagi na nowe restrykcje nałożone przez amerykański rząd, dostawcy Huaweia nie mogą już produkować dla niego autorskich jednostek Kirin. Producent jest tym samym ograniczony przez liczbę egzemplarzy, które udało mu się zgromadzić do połowy września.

Zobacz również:

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.