Karty eSIM wchodzą na rynek smartfonów. Co trzeba o nich wiedzieć?

Karty eSIM wchodzą na rynek smartfonów. Co trzeba o nich wiedzieć?05.10.2017 14:03
Mateusz Żołyniak

Modele Google Pixel 2 i Pixel 2 XL są pierwszymi smartfonami, które wyposażono w karty eSIM. Na razie dotyczy to co prawda tylko rynku amerykańskiego, ale warto wiedzieć, czym jest rozwiązanie znane również pod nazwą "wbudowana karta SIM".

Google przed Samsungiem i Apple'em

Od wielu lat mówi się, że rozwiązanie eSIM (Embedded SIM), które w Polsce określa się jako "wbudowana karta SIM", zastąpi już wkrótce tradycyjne karty SIM. Tym bardziej, że w ostatnim czasie giganci jak Samsung czy Apple, kierują swoje zainteresowanie w stronę tego standardu, a organizacja GSM Association (GSMA) jakiś czas temu zaprezentowała jego finalną wersję.

Oczywiście, na rynku pojawiły się już pierwsze urządzenia, które obsługują kartę eSIM. Samsung wprowadził to rozwiązanie już w wersji 3G modelu Galaxy Gear S2 classic, a Apple niedawno wydał edycję LTE Watch Series 3. Na pojawienie się wbudowanych kart SIM w smartfonach trzeba było jednak czekać do teraz, a do tego nie wprowadził ani gigant z Suwon, ani ten z Cupertino.

Pierwszymi smartfonami, które na rynku pojawią się oficjalnie ze wsparciem standardu eSIM, są dopiero co zaprezentowane Google Pixel 2 i Pixel 2 XL. Urządzenia te wyposażone są w pojedynczy slot na karty nanoSIM, ale do tego wspierają rozwiązania eSIM amerykańskich operatorów. Dlaczego to ważne?

Czym właściwie jest standard eSIM?

Wbudowane karty SIM - jak sama nazwa wskazuje - cechuje to, że służące do przechowywania danych użytkownika czipy są umieszczone na płycie głównej urządzenia, a proces rejestracji i pobierania danych przebiega w systemie OTA (Over-the-Air). Na pierwszy rzut oka rozwiązanie może przypominać wirtualne karty, które stosowane są od dawna w Stanach Zjednoczonych.

Od lewej: miniSIM, microSIM, nonoSIM i eSIM, Źródło zdjęć: © deutschetelekom
Od lewej: miniSIM, microSIM, nonoSIM i eSIM
Źródło zdjęć: © deutschetelekom

Ich założenia są jednak przeciwne. Karta wirtualna, która jest substytutem tradycyjnych SIM-ów, jest umieszczana na stałe w wybranych modelach, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby ją przenieść do innego sprzętu. W przypadku eSIM czip jest na stałe wbudowany w urządzenie, ale można na nim korzystać z usług wielu różnych operatorów.

Spora swoboda korzystania

Tu dochodzimy do jednej z najważniejszych zalet wbudowanych kart - możliwe będzie kupienie urządzenia, a dopiero później dobranie do niego preferowanej oferty. Użytkownicy nie będą musieli przejmować się blokadami, a zmiana operatora będzie wiązać się po prostu z pobranie odpowiedniego profilu. Co więcej, wszystkie czynności będzie można wykonać bez wychodzenia z domu.

Większe bezpieczeństwo

Po upowszechnieniu się standardu eSIM wzrosnąć powinno też bezpieczeństwo użytkowników - nie da się zwyczajnie wyrzucić karty SIM, aby korzystać z odblokowanego urządzenia. Bez hasła głównego złodziej nie będzie w zasadzie w stanie wprowadzić zmian w urządzeniu. Większość przestępców nie będzie chciała z pewnością bawić się z kartami, które są integralną częścią smartfonu.

Producenci wkrótce postawią na eSIM-y

Standard eSIM to świetna opcja również dla producentów telefonów. Wbudowanie dodatkowego czipu w płytę główną sprawi, że firmy nie będą musiały przejmować się dedykowanymi slotami. Umożliwi to tworzenie cieńszych smartfonów, modeli z większymi bateriami czy sprzętu o bardziej szczelnej konstrukcji, który lepiej poradzi sobie z działaniem wody czy kurzu.

Slot na kartę SIM, Źródło zdjęć: © pixabay.com
Slot na kartę SIM
Źródło zdjęć: © pixabay.com

Producenci smartfonów z pewnością szybko pokochają karty eSIM. Nie od parady Samsung czy Apple od dawna interesują się standardem i "testują" rozwiązanie to na rynku urządzeń noszonych. Analitycy z firmy IHS Markit twierdzą nawet, że w 2018 roku pojawi się wysyp modeli wspierających eSIM. Oba nowe Pixele Google'a to zwiastun zmian zachodzących na rynku.

Czy eSIM prędko zawita do Polski?

Czołowi gracze na rynku telekomunikacyjnym, jak Deutsche Telekom, Orange, Telefonica czy Vodafone, wspierają już ten projekt. Nie oznacza to jednak, że w każdym kraju proces wdrażania wbudowanych kart SIM będzie przebiegał równie szybko.

Samo urządzenie z odpowiednim czipem na obudowie to nie wszystko. Kluczowa jest odpowiednie zaplecze po stronie sieci komórkowych, które umożliwi pobieranie profili użytkowników i późniejsze zdalne zarządzanie nimi.

Na wdrożenie tego typu rozwiązań w Polsce będzie trzeba chwilę poczekać. Można spodziewać się, że Orange czy T-Mobile poważnie myślą już o eSIM, ale firmy nie komentują szeroko prac nad tym projektem. Rok? Dwa? A może trzy lata? Ciężko powiedzieć, ale z wbudowanych kart eSIM z pewnością będą korzystać wszyscy.

Niewiadomych wciąż jest wiele

To, że standard eSIM został finalnie opracowany, nie oznacza, że wiadomo już jak na różnych rynkach wyglądać będzie dystrybucja sprzętu z "wbudowanymi SIM-ami". Czy operatorzy będą mogli na okres trwania umowy przypisać dany numer do eSIM-a? Czy ceny smartfonów wzrosną odczuwalnie, gdy w każdej płycie głównej montowany będzie czip SIM? To niektóre pytania rodzące się w głowie.

Odpowiedzi będziemy poznawać z pewnością wraz ze wzrostem popularności eSIM, a także rozszerzaniem dostępności technologii w kolejnych krajach.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.