Samsung Galaxy S20 FE w nowej wersji. Ceny poprzedniej drastycznie spadły
Nowy Galaxy S20 FE ma łączyć zalety obu dostępnych dotychczas na rynku wariantów.
Tańsza wersja ubiegłorocznego flagowca Samsunga od dnia premiery dostępna jest w dwóch edycjach:
- Galaxy S20 FE (SM-G780F) z procesorem Exynos 990 i łącznością LTE;
- Galaxy S20 FE 5G (SM-G781B) z procesorem Snapdragon 865 i łącznością 5G.
Od jakiegoś czasu po sieci krążą plotki, jakoby Samsung planował wypuszczenie trzeciego wariantu ze Snapdragonem 865 (lub 865+), ale... łącznością 4G. Doniesienia właśnie się potwierdzają.
Nowy Galaxy S20 FE pojawił się na stronie Samsunga
Wariant oznaczeniu SM-G780G wylądował w internetowym sklepie szwedzkiego oddziału firmy. Co prawda widnieje jeszcze jako niedostępny, ale Samsung ewidentnie szykuje się do startu sprzedaży.
Najciekawsze w całej historii jest to, że Snapdragon 865 ma wbudowany modem 5G i nie da się go usunąć. Samsung może go co najwyżej wyłączyć programowo (albo raczej nie aktywować).
Samsung Galaxy S20 FE ze Snapdragonem 865 i 4G - skąd takie dziwne połączenie?
Niestety nie udało mi się jeszcze zdobyć oficjalnych informacji na ten temat, ale mam - wydaje mi się - wiarygodną teorię.
Przez pandemię rynek elektroniki konsumenckiej boryka się z kryzysem podyktowanym niedoborem krzemu, który jest niezbędny do produkcji mobilnych układów. Być może z tego powodu kontynuowanie produkcji ubiegłorocznego układu stało się dla Samsunga niemożliwe lub nieopłacalne i rozsądniejsze okazało się sięgnięcie po czipy partnera.
Warto w tym miejscu odnotować, że samo nieaktywowanie wbudowanego modemu 5G pozwala realnie ograniczyć koszta i zaoferować produkt w niższej cenie. Odchodzą bowiem wydatki związane z procesem certyfikacji przez organy regulacyjne czy przygotowaniem oprogramowania dla operatorów.
Nowy Samsung Galaxy S20 FE może łączyć zalety obu dotychczas dostępnych wariantów
Liczne testy porównawcze nie pozostawiają wątpliwości, że Snapdragon 865 jest od Exynosa 990 bardziej wydajny i łaskawszy dla baterii. Co więcej, ma skuteczniejszy przetwornik obrazu, co przekłada się na nieco lepszą jakość zdjęć.
Wadą jednostki Qualcomma jest jednak wyższa cena. Galaxy S20 FE startował z poziomu 2899 zł, a S20 FE 5G kosztował na początku 3399 zł. Nowy wariant powinien być tańszy od wersji 5G.
Na razie nie otrzymałem informacji kiedy (i czy w ogóle) odświeżony Galaxy S20 FE pojawi się w Polsce. Jest to jednak prawdopodobne, bo znalazłem jego oznaczenie na stronie pomocy technicznej polskiego oddziału Samsunga.
Tymczasem Samsung Galaxy S20 FE z Exynosem 990 drastycznie potaniał
W oficjalnym sklepie Samsunga cena została obniżona z 2899 do 2299 zł. Niektórzy partnerzy firmy zjechali o kolejną stówkę i tak w RTV Euro AGD, Media Markcie czy Neonecie można go kupić 2199 zł. To - w mojej ocenie - niesamowicie dobra oferta.
Potencjalnie trwa czyszczenie magazynów przed debiutem nowej wersji, więc jeśli komuś nie przeszkadza Exynos, lepszej okazji może się nie doczekać. Samsung Galaxy S20 FE to wciąż pełnoprawny flagowiec z bardzo dobrym aparatem z teleobiektywem, ekranem AMOLED 120 Hz, wodoszczelną obudową z metalową ramą, głośnikami stereo oraz ładowaniem bezprzewodowym i zwrotnym.
Próżno szukać drugiego takiego połączenia w tej cenie. Ba - większość smartfonów do 3500 zł jest bardziej kompromisowych.
Zobacz także: