Smartfon w toalecie. Kupa Polaków robi to z urządzeniem w ręku
Smartfon stał się dla wielu nieodłącznym elementem wizyty w toalecie. Według badań przeprowadzonych przez NordVPN większość Polaków załatwia sprawy fizjologiczne z telefonem w ręku. Wiadomo również, jakie czynności na nim wykonują.
Korzystanie z telefonu w toalecie nie jest już żadną tajemnicą. Z badań przeprowadzonych przez NordVPN wynika, że przyznaje się do tego 72,9 proc. ankietowanych Polaków. Spośród uwzględnionych krajów wyprzedzają nas jedynie Hiszpanie z wynikiem 79,8 proc. Na szarym końcu znajdują się Niemcy, gdzie tylko 54 proc. respondentów używa swojego smartfonu w łazience.
“Spośród wszystkich badanych krajów Polacy zajęli drugie miejsce pod względem częstotliwości korzystania ze smartfonów w toalecie. Już nasze poprzednie badanie wykazało, że Polacy spędzają w sieci bardzo dużo czasu – łącznie ponad 23 lata, co stanowi prawie jedną trzecią ich życia” – mówi Daniel Markuson, ekspert ds. prywatności cyfrowej w NordVPN.
Zdecydowanie najpopularniejszym zajęciem Polaków w łazience jest przeglądanie mediów społecznościowych, do czego przyznało się 49,4 proc. uczestników badania. W samej Polsce 34 proc. respondentów twierdzi, że dzwoni lub wysyła wiadomości do innych osób, będąc w łazience. Polacy lubią też:
- []czytać wiadomości – 37,3 proc. respondentów,[]grać w gry – 33 proc.,[]oglądać filmy – 31,1 proc.,[]sprawdzać służbową pocztę elektroniczną albo inne narzędzia, np. Slack lub Microsoft Teams – 31 proc.
W toalecie zdarzają się również wypadki z uczestnictwem smartfonów. Mieszkańcy USA są najbardziej niezdarni – 20,4 proc. respondentów przyznało, że upuściło telefon do toalety. Drugie miejsce zajęła Holandia – w muszli wylądowały telefony 16,9 proc. pechowców. W większości badanych krajów to kobiety częściej upuszczały telefon, z wyjątkiem Polski. Tutaj panowie (50 proc. respondentów) byli tak samo skłonni do topienia telefonów, jak panie (50 proc. respondentów).
Konrad Siwik, dziennikarz Komórkomanii