ZTE Grand X Max 2 oficjalnie. Niedrogi smartfon z podwójnym aparatem

ZTE wprowadziło właśnie do swojej oferty rozsądnie wycenionego 6-calowca z fajnymi możliwościami fotograficznymi, którymi producent niespecjalnie się chwali.

Sony - największy producent fotograficznych matryc do smartfonów - twierdzi, że podwójne aparaty będą zyskiwać na popularności, a największy bum zacznie się w 2017 roku. Jak to bywa w przypadku większości technologii, te najpierw goszczą w topowych urządzeniach, a potem spływają do coraz niższych półek.

Jeśli chodzi o podwójne aparaty, ten proces spływania już się zaczął. Dość wspomnieć o modelu LG X cam, który został wyceniony na 1199 zł, a ma układ dwóch kamer znany ze znacznie droższego LG G5. ZTE postanowiło zawiesić cenową poprzeczkę jeszcze niżej.

Najpierw szybki rzut oka na specyfikację.

Wyświetlacz o nieprzesadzonej rozdzielczości, cechujący się satysfakcjonującą wydajnością Snapdragon 617, 2 GB RAM-u, szybko ładująca się bateria oraz - podobno - niezły przetwornik audio. Słowem: nie jest źle. O ile oczywiście 6-calowa przekątna ekranu będzie dla kogoś zaletą, a nie wadą.

Jak wiemy, zastosowań takiego układu kamer może być mnóstwo, z ZTE zdaje się twierdzić, że wpakowanie dwóch aparatów na tylny panel to mocny atut per se. W materiałach promocyjnych producent, owszem, podkreśla, że Grand X Max 2 ma łącznie aż trzy aparaty, ale na temat wymiernych korzyści w zasadzie milczy. Pojawiła się jedynie taka wzmianka:

ZTE:

Dzięki podwójnemu aparatowi z zaawansowanymi ustawieniami twoje fotograficzne studio fotograficzne jest zawsze tam gdzie ty [...] Gdy chcesz uwiecznić najlepszy moment, Grand X Max 2 zaspokaja potrzeby z podwójnym aparatem, który zapewnia ostrość oraz głębię zdjęć.

Na szczęście na kanale Magic Tech Review pojawił się krótki wideoprzegląd, na którym możemy zobaczyć, że oprogramowanie aparatu smartfona ZTE pozwala na rozmywanie tła (od 2:30). Zapewne podobnie jak w przypadku wybranych smartfonów HTC, zadaniem 2-megapikselowej kamerki pomocniczej jest rozpoznawanie odległości między różnymi obiektami. Na pierwszy rzut oka działa to nieźle.

Ściślej mówiąc, w ofercie ma go tylko operator Cricket. W ofercie na kartę wycenił go on na 199,99 dol., czyli równowartość 790 zł (bez podatków). Fajnie byłoby zobaczyć ten telefon w Polsce.